Koszykówka
Żelaźniak, Markiewicz, Łodyga, Sosiński
Komentarze po meczu Polonia Leszno - Obra Kościan
(Fot. Jan Gacek)
Wojciech Żeleźniak (Polonia 1912 Leszno):
Trudno cokolwiek powiedzieć po tej porażce. Mamy młody zespół, który bardzo się stara, ale ciągle nie jest to to czego byśmy sobie życzyli. Naszym problemem są też kontuzje w drużynie. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby w tym sezonie wygrać jeszcze ze dwa mecze.
Marcin Markiewicz (Polonia 1912 Leszno):
Mimo wysokiej porażki dostrzegam pewne pozytywy. Grając z liderem podjęliśmy walkę. Stwierdziliśmy, że musimy sie bardzo postarać, bo był to przecież pojedynek derbowy. W takich meczach trzeba pokazać maksimum możliwości. Uważam, że biorąc pod uwagę nasze problemy kadrowe zaprezentowaliśmy się nieźle. Myślę, że to spotkanie można potraktować jako dobry prognostyk w kontekście kolejnych meczów.
Marek Łodyga (trener Obry Kościan):
Po ostatnich dwóch porażkach nasze nastroje przed tym meczem nie były najlepsze. Wierzę, że dzięki temu zwycięstwu wracamy na dobrą ścieżkę. Od awansu dzieli nas jednak daleka droga. Dziś Polonia zawiesiła nam poprzeczkę zdecydowanie wyżej niż wtedy, gdy graliśmy w Kościanie. Widać, że miejscowi gracze dobrze czują się w swojej hali.
Zenon Sosiński (trener Polonii 1912 Leszno):
Moi zawodnicy realizowali te założenia, które przyjęliśmy przed meczem. Prosiłem, żeby popełnili jak najmniej strat. To założenie realizowaliśmy w dwóch pierwszych kwartach, ale później było już z tym znacznie gorzej. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy kilku rzutów osobistych, bo wynik końcowy mógłby być dla nas mniej niekorzystny.
Wypowiedzi zebrał Jan Gacek