Koszykówka
Szymczonek, Zajc, Wawrzyniak
Wypowiedzi po meczu XDemon Tęczy z Ostrovią
(Fot. Rafał Paszek)
Ewelina Szymczonek:
Początek może nie wskazywał na tak korzystny dla nas wynik, ale dobrze, że gra poukładała się po naszej myśli, no i najwyższy czas zacząć wygrywać w tej lidze. Dobra gra z mojej strony to poniekąd prezent na urodziny, które mam za dwa dni. W ogóle myślę, że gramy coraz lepiej, coraz lepiej rozumiemy się też z dziewczynami, a na to zawsze potrzeba czasu.
Krzysztof Zajc:
Ostrovia nie jest przypadkowym zespołem, są to rezerwy pierwszoligowca. Dziewczyny młode, tak jak i nasze, widać, że całkiem solidne. Bardzo fajna zawodniczka z numerem “12”, reprezentantka Polski juniorek, sprawiła nam dużo kłopotu. My mogliśmy być trochę skuteczniejsi w ataku. Nie ukrywam, że te 61 punktów cieszy, bo zdarza się, że mamy poniżej 50, ale jakbyśmy rzucili te 20 więcej, to byłoby super. Do obrony nie możemy mieć pretensji, straciliśmy 35 punktów i to jest dobry wynik, więc w tej obronie w miarę funkcjonujemy. Zwycięstwo oczywiście cieszy, pograły wszystkie zawodniczki, na boisku były cztery kadetki, dobrze grały, punktowały i tak będziemy starali się ten zespół rozwijać, wprowadzać do gry kolejne zawodniczki.
Jacek Wawrzyniak:
Mam wrażenie, że moje dziewczyny były już myślami na feriach. Przyjechaliśmy i zagraliśmy, i tyle. Nie wyglądało to dobrze ani w ataku, ani w obronie, podejmowaliśmy złe decyzje. Brakowało koncentracji i czasami pełnego zaangażowania. Ten zespół stać na o wiele lepszą grę.