Koszykówka
Kończą sezon kolejną przegraną
Szczęście było blisko
(Fot. Rafał Paszek)
W niedzielny wieczór była olbrzymia szansa na odniesienie drugiego zwycięstwa w lidze i zdecydowanego poprawienia nastroju. Oba zespoły nie stworzyły porywającego widowiska. Początkowo skuteczniejsi byli goście z Konina, którzy wygrali pierwszą połowę 41:33.
Polonia zaczęła odrabiać straty w trzeciej kwarcie. Widać było, że zespół chce sezon przed własną publicznością zakończyć wygraną. Na końcu tej części spotkania na tablicy widniało 52:55 dla gości. W ostatniej ćwiartce za trzy trafia Samól i gospodarze wychodzą na prowadzenie. Po trzypunktowej akcji Markiewicza Polonia ma już pięć punktów przewagi. W tej części meczu prowadzenie przechodzi z rąk do rąk. Leszczyńską młodzież dzielnie wspiera doświadczony i skuteczny Żeleźniak.
Na niespełna sekundy przed końcem meczu przy prowadzeniu Polonii 72:70 piłkę przejmuje doskonale znany w Lesznie zawodnik gości - Tomasz Grabianowski, który przy próbie rzutu za trzy, jest faulowany. Sędziowie dyktują tym samym trzy rzuty osobiste, wykorzystane przez tego koszykarza ze 100% skutecznością. Tym samym koninianie wygrywają w Lesznie 73:72.
Polonia Leszno - MKS MOS Konin 73:72
Punkty dla Polonii 1912 zdobywali: Żeleźniak 15, po 13 Samól i Markiewicz, po 8 Zachacz, Kenkel i Mocek, Nowak 4 i 3 Urbaniak.