Koszykówka
Zacięty mecz w Trapezie
Dobry występ Obry mimo porażki
(Fot. Jan Gacek)
We wtorek koszykarze BC Obry Kościan rozegrali mecz wyjazdowy w Trapezie z Jamalex Polonią. Minimalnie lepsi okazali się w tym starciu gospodarze. Co ciekawe zespół z Kościana przegrał w Lesznie tylko jedną kwartę. - Mamy dobry zespół podobnie jak leszczynianie. Spodziewałem się więc walki do samego końca - komentuje Marek Łodyga, trener Obry. - To są dwa zespoły z regionu więc ambitna postawa zawodników nie powinna dziwić. Uważam, że oficjalne ligowe spotkanie naszych drużyn może być bardzo podobne - dodaje.
Na kilka sekund przed zakończeniem wtorkowego meczu Marek Łodyga wziął czas. - Brakowało nam trzech punktów do wyrównania - mówi trener Obry Kościan. - Ułożyliśmy akcję pod rzut za trzy. Nie udało nam się jednak zmieścić z rzutem w czasie. Mimo to jestem zadowolony z tej ostatniej akcji.
Wtorkowemu spotkaniu w Trapezie towarzyszyła gorąca atmosfera na trybunach. - Byłem tym zaskoczony, bo w zeszłym sezonie, kiedy przyjeżdżaliśmy do Leszna nie było tu zorganizowanego klubu kibica - mówi trener drużyny przyjezdnej. - We wtorek wyglądało to już bardzo fajnie, mimo że mieliśmy do czynienia ze sparingiem. Spodziewam się, że podczas spotkań ligowych będzie tu 3-4 razy głośniej.
Kościańscy koszykarze rozpoczną drugoligowy sezon 4 października. Do tego czasu będą trwały intensywne przygotowania. - Mecz w Lesznie był dla nas jednym z wielu sparingów - mówi Marek Łodyga. - Wynik tego spotkania miał drugorzędne znaczenie. Uważam, że we wtorek trochę przespaliśmy pierwsze dwadzieścia minut gry. Byliśmy za mało agresywni zarówno w ataku jak i w obronie. Leszczynianie mogli nas przez to zdominować. Druga połowa meczu w Trapezie była jednak dużo lepsza w naszym wykonaniu i właśnie dlatego mieliśmy emocje aż do ostatnich sekund. Będziemy teraz ćwiczyć pewne nowe rozwiązania zarówno w grze ofensywnej jak i defensywnej. Generalnie czekają nas teraz ciężkie treningi. Zmniejszymy obroty dopiero w ostatnim tygodniu przed startem ligi.