Koszykarze Jamalex Polonii 1912 Leszno rozegrali w niedzielę kolejny mecz towarzyski. Podopieczni Marka Lebiedzińskiego wygrali 75:55 z Tarnovią Tarnowo Podgórne. Najskuteczniejszym zawodnikiem gospodarzy był w tym spotkaniu Jacek Łukomski. - Nasza gra była bardzo szarpana. Nie było w tych zawodach zbyt wiele poukładanej koszykówki. Na pewno mogliśmy zaprezentować się lepiej choć cieszy zwycięstwo - mówi Jacek Łukomski, zdobywca 16 punktów w niedzielnym sparingu w Rydzynie. - Nasza skuteczność była lepsza niż w ostatnich spotkaniach. Myślę, że jest to spowodowane tym, że trenujemy coraz dłużej i coraz więcej oddajemy rzutów na treningach - dodaje.

Leszczyńska drużyna zainauguruje sezon 4 października w hali Trapez. Do tego czasu podopieczni Marka Lebiedzińskiego będą wylewali siódme poty podczas treningów. - Przed ligą musimy jeszcze poćwiczyć współpracę z naszymi wysokimi zawodnikami - mówi Jacek Łukomski. - Chodzi o to, żeby lepiej szukać się na boisku. Czasu nie mamy dużo, ale wydaje mi się, że ze wszystkim zdążymy. To jest normalne, że jak spotyka się grupa nowych ludzi to potrzebują trochę czasu, żeby nauczyć się grać ze sobą. W mojej ocenie z meczu na mecz jesteśmy coraz bardziej zgrani.

Jacek Łukomski podkreśla, że mimo niedoskonałości w grze zespołu w ekipie Jamalex Polonii panuje świetna atmosfera. - Pod tym względem jest wręcz rewelacyjnie, wszystko jest dokładnie tak jak powinno - mówi zawodnik. - Bardzo podobała mi się również atmosfera, jaka panowała w hali Trapez podczas naszych ostatnich sparingów. Widać, że prezes i menedżer robią świetną robotę pod względem marketingowym. Możemy też liczyć na ich pomoc. Postaramy się odwdzięczyć za to wszystko wygrywając mecze - dodaje.