Koszykówka
Kabat: To Polonia powinna się bardziej bać
Obra zagra derby w osłabieniu
(Fot. Jan Gacek)
Jamalex Polonia rozegrała w tym sezonie już trzy spotkania. Podopieczni Marka Lebiedzińskiego za każdym razem schodzili z boiska pokonani. Sukcesu na swoim koncie nie zapisali jak dotąd także gospodarze sobotnich derbów, którzy przegrali dwa spotkania. Nie ulega wątpliwości, że oba zespoły przystąpią do bezpośredniego starcia wyjątkowo zmobilizowane. - Myślę, że płaciliśmy dotąd frycowe za grę z bardziej doświadczonymi zawodnikami - mówi Waldemar Kabat, skrzydłowy Obry. - Dodatkowo mamy w zespole problem z kontuzjami. Ja doznałem urazu kolana, który eliminuje mnie z gry na 3-5 tygodni. Problemy zdrowotne mają też Adam Szymkowiak i Mateusz Skrzypczak. Możliwe jednak, że Mateusz zagra przeciwko Polonii. Jesteśmy beniaminkiem i mamy trochę pod wiatr - dodaje.
Zdaniem Waldemara Kabata większe szansę na pierwsze ligowe zwycięstwo będą mieli w sobotę kościaniacy. - Myślę, że nasz zespół da radę. Wierzymy w swoje umiejętności. Gramy u siebie i powinniśmy wykorzystać atut swojego parkietu - mówi skrzydłowy BC Obry. - Myślę, że to leszczynianie powinni się bardziej bać tego meczu niż my. To są derby i trzeba je wygrać. Jamalex Polonia to zespół tworzony w ostatnich miesiącach, który dopiero się zgrywa. Myślę, że naszą siłą będzie to, że dobrze rozumiemy się na parkiecie. Gramy przecież razem od dłuższego czasu.
W ubiegłym roku kościańską drużynę reprezentował Jędrzej Jankowiak, który obecnie jest filarem zespołu Jamalex Polonii. Koszykarze Obry zdają sobie sprawę, że gra przeciwko temu zawodnikowi będzie sporym wyzwaniem. - Trzeba będzie mocno się skupić na Jędrzeju - mówi Waldemar Kabat. - Jeśli u nas wszystko zadziała powinniśmy sobie poradzić. Czujemy jednak respekt przed rywalami i mam tu na myśli nie tylko Jędrzeja. Leszczynianie mają w składzie kilku koszykarzy doświadczonych w drugoligowych bojach, a nawet w wyższych klasach rozgrywkowych. Trzeba pamiętać, że to są derby, na które przyjedzie zapewne grupa kibiców z Leszna. Wierzę jednak, że to my będziemy cieszyli się ze zwycięstwa. Jestem przekonany, że na początku spotkania będzie sporo nerwów. Ta drużyna, która lepiej sobie z nimi poradzi powinna wygrać - dodaje.
Bilety na to spotkanie będą kosztowały 10 złotych normalne, oraz 5 złotych ulgowe. W sprzedaży będą także bilety rodzinne w promocyjnych cenach. Początek spotkania o godzinie 17.00.
Komentarze
Niech lepszy wygra na parkiecie --- POWODZENIA!!!!