Koszykówka
Trapez wciąż mało szczęśliwy
Wicelider za mocny dla Polonii Jamalex
(Fot. Rafał Paszek)
Już pierwsze akcje meczu pokazały, że drużyny mają do siebie sporo respektu. Dość nerwowe poczynienia w ataku i skupienie przede wszystkim na tym, żeby przeszkadzać przeciwnikowi zapowiadały typowy mecz walki. Rzeczywiście kibice, którzy pojawili się w sobotni wieczór w Trapezie właśnie taką rywalizację obejrzeli.
W pierwszej kwarcie zespoły grały godnie za zasadą „cios za cios” i po 10 minutach notowano 17:17. Początek drugiej ćwiartki należał do gospodarzy, którzy po „trojce” Pawła Mowlika odskoczyli na 23:17. Fajerwerków jednak nie było. W dalszym ciągu obie ekipy stawiały na defensywę, stąd ich skromny dorobek punktowy. Wynik do przerwy na 29:26 ustalił trafieniami z linii rzutów wolnych Mowlik.
Po zmianie stron, obraz gry nie uległ znacząco zmianie. Po „trójce” Jędrzeja Jankowiaka, w 24 minucie Polonia uciekał wprawdzie znowu na 6 punktów (38:32), ale goście szybko opanowali sytuację. W końcówce kwarty udało im przejąć inicjatywę. Gdy Szymon Kucia wykorzystał trzy rzuty wolne Doral objął prowadzenie 44:42. Po 30 minutach na tablicy widniał rezultat 48:45 dla gości.
Wydawało się, że nie ma powodów do niepokoju, bo na początku czwartej odsłony widowiska za 3 trafili Jankowiak oraz Łukomski i Polonia Jamalex odzyskała prowadzenie. Niestety wynik 54:53 był ostatnim korzystnym dla leszczynian. Dwie trójki rozgrywającego Doralu Marcina Kowalskiego oraz rzut Rafała Wojciechowskiego sprawiły, że goście uciekli na 7 punktów (61: 54). Łukomski odpowiedział wprawdzie celnym rzutem zza linii 6,75, ale przyjezdni kontrolowali w końcówce przebieg rywalizacji i nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa.
O tym, że był to wyjątkowo wyrównany pojedynek przekonują także statystyki. Poloniści grali bardziej zespołowo, o czym świadczy wskaźnik asyst (9-3). Trafili 10 razy za 3, przy zaledwie 4 celnych rzutach z dystansu gości. Doral nieco lepiej zbierał i skuteczniej rzucał za 2. Blisko 53 procentowa skuteczność okazała się kluczem do sukcesu.
Polonia Jamalex Leszno - Doral Zetkama Nysa Kłodzko 59:68, w kwartach (17:17, 12:9, 16:22, 14:18)
Punkty dla Polonii zdobywali: Paweł Mowlik 15, Jędrzej Jankowiak 13, Jacek Łukomski 9, Maciej Krówczyński i Jakub Gadomski po 7, Łukasz Malinowski 5 i Przemysław Hajnsz 3. Najwięcej dla Doralu Zetkamy: Szymon Kucia 16 i Michał Weiss 15.
Komentarze
Mimo wszystko jestem dobrej nadziei :)
Powodzenia!
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
355 000 zł
sprzedaż, Leszno