Marek Lebiedziński (trener Jamalex Polonii):
Zgodnie z planem po zwycięstwie w Wałbrzychu nasze morale wzrosło i chcieliśmy to przełożyć na mecz z Sokołem. Kontrolowaliśmy przebieg tego spotkania, chociaż nie wszystko wyglądało dokładnie tak jak chcieliśmy. 67 punktów w ataku to nie jest specjalnie dobry wynik. Na pewno możemy być zadowoleni z obrony, bo ten element funkcjonuje u nas dużo lepiej niż jeszcze kilka tygodni temu.

Daniel Cejba (trener Sokoła Międzychód):
Jamalex Polonia wygrała to spotkanie zasłużenie. Zaprezentowali zdecydowanie lepszą skuteczność od nas. Leszczynianie już w Wałbrzychu zasygnalizowali, że są w dobrej formie. Nam gra zupełnie się nie kleiła. Część naszych zawodników podejmowało złe decyzje. Mieli możliwość zdobywania punktów, ale podawali dalej. Zaliczyliśmy też kilka błędów 24 sekund. Wpływ na to miała z pewnością także dobra gra gospodarzy w obronie.

Jędrzej Jankowiak (Jamalex Polonia):
Pokazaliśmy, że jesteśmy zespołem z dużym potencjałem. Zdarzają nam się momenty przestoju, ale coraz większe grono naszych zawodników potrafi błyskawicznie podejmować decyzje. W meczu z Sokołem dobrze funkcjonowała nasza obrona. Na pewno można jeszcze poprawić pewne rzeczy w ataku. Generalnie uważam, że idziemy w dobrym kierunku. Bardzo dobrze na nasze morale wpłynęło zwycięstwo w Wałbrzychu, bo skazywano nas przed tym meczem na porażkę.