Motoryzacja: Samochody
Rajd Automobilklubu Leszczyńskiego
Silniki grają dla Orkiestry
(Fot. Jarek Adamek)
Rajd tradycyjnie już wyrusza z leszczyńskiego Rynku i wiedzie ulicami miasta i drogami wokół Leszna. Trasa nie jest wymagająca, co sprawia, że na starcie bez obaw stają amatorzy, dla których jest to pierwsza przygoda ze sportem samochodowym.
Są też oczywiście doświadczeni zawodnicy, tacy jak Piotr Rudzki. W tym roku do zmagań stanął też żużlowiec Unii Leszno Tobiasz Musielak wraz z mechanikiem Pawłem Ratajszczakiem. -To mój „pierwszy raz” w rajdzie samochodowym - przyznał Tobiasz - przede wszystkim zabawa, choć chciałbym też spróbować tego sportu. Zawodnik „Byków” zapewnił, że na razie nie planuje jednak zmiany uprawianej przez siebie dyscypliny.
Cały rajd to oczywiście forma wsparcia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - na jej rzecz idzie wpisowe - 50 złotych od załogi, zaplanowano też licytację specjalnego rajdowego pucharu. Na starcie pojawiło się też wielu wolontariuszy z puszkami - dla nich każdy kierowca miał też po parę groszy, choć w przypadku jednego z uczestników była to reklamówka pełna eurocentów i innego bilonu, skrzętnie gromadzonego podczas wyjazdów zagranicznych właśnie na tę okazję. (jad)