Motoryzacja: Samochody
IV Rajd WOŚP
Orkiestrowe rajdowanie
(Fot. Jarek Adamek)
Rajd Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to impreza całkowicie amatorska, w której może wziąć udział każdy, kto ma auto, prawo jazdy i kilka godzin wolnego czasu. Jednak może to być też okazja do zakochania się w sporcie samochodowym, bowiem jak na rajd przystało wszystko odbywa się zgodnie z przepisami i regulaminami. Zawodnicy, a właściwie ich piloci dostali dokładny opis trasy. Ta wprawdzie nie jest zbyt skomplikowana – wiedzie z Leszna do Gołanic, następnie do Święciechowy – jednak po drodze należy uważać na różnego rodzaju punkty orientacyjne i rozwiązywać zadania wymyślone przez organizatorów.
- Dobrze, że wiem gdzie jest meta – żartuje Piotr Rudzki, doświadczony uczestnik prawdziwych rajdowych zmagań, który na orkiestrowy rajd wybrał się z córką. Nie zabrakło też całkowicie „zielonych” zawodników, skuszonych dobrą sławą poprzednich edycji.
Najważniejsze jest jednak wsparcie akcji Jerzego Owsiaka. Tradycyjnie już na rzecz WOŚP przekazywane jest całe rajdowe wpisowe, jednak poza tym nie brakowało okazji by co rusz to dorzucić coś do orkiestrowych skarbonek.