Narty: Leszno
Szusowali w Karpaczu
Najlepsi narciarze Leszna
(Fot. Arek Wojciechowski)
W sobotni poranek 2 marca przed wyciągiem w Karpaczu ustawiły się tłumy mieszkańców powiatu leszczyńskiego. Zwykle o tytuł najlepszych narciarzy Leszna i powiatu rywalizowało około stu amatorów białego szaleństwa, w tym roku było ich grubo ponad dwustu. To w dużej mierze efekt zaproszenia do rywalizacji uczniów ze szkół Leszna i powiatu. Im wyjazd na mistrzostwa ufundowali prezydent Leszna oraz starosta leszczyński. – Wszystkie gminy powiatu leszczyńskiego i miasto mają swoje reprezentacje. Przyjechało siedem autokarów, a oprócz tego samochody prywatne – mówił przed startem starosta Krzysztof Benedykt Piwoński. – Jest adrenalina. Każdy mówi, że to zabawa, ale tam na dole każdy sprawdza czas, jest rywalizacja – dodał starosta. – Jesteśmy razem i świetnie się bawimy. Ściga się czterolatek i facet z peselem na 4. Cieszę się, że szkoły wystawiły swoje reprezentacje, frekwencja nam dopisała – powiedział prezydent Tomasz Malepszy.
Uczestnicy mogli się nazwać szczęściarzami, bowiem takiej pogody, jaka panowała 2 marca w Karpaczu, nie było od wielu tygodni. W sobotę nad Karkonoszami niebo było prawie bezchmurne, świeciło słońce, a temperatury były idealne, by nie zmarznąć i jednocześnie poczuć ducha zimowej rywalizacji.
Trasa na stoku Biały Jar liczyła piętnaście bramek i była umiarkowanie trudna, bardziej wprawieni twierdzili nawet, że dość łatwa. Każdy z uczestników pokonywał ją tylko raz. Pewnie dlatego większość z narciarzy była maksymalnie skupiona na starcie. – Chcemy powalczyć – mówił Piotr Grochowczak, wielokrotny mistrz Włoszakowic. – Przyjechaliśmy tu po medale – dodał jego kolega, Marek Nowak.
Silną reprezentację miała też gmina Święciechowa. – Kibicujemy naszym mieszkańcom – mówiły panie, które stały na mecie niemal przez całe zawody. Mocno dopingowały swoich faworytów, wśród których był m.in. Michał Bartkowiak z Przybyszewa. On też został zwycięzcą mistrzostw. – Mój czas 28,80 okazał się najlepszy. Jestem tutaj po 8-letniej przerwie, bo już kiedyś startowałem w tych zawodach. Cieszę się, że mogłem wrócić i od razu osiągnąć taki sukces. W kategorii kobiet najlepsza była Katarzyna Nowacka z Leszna. – Świetna zabawa, zachęcam innych, żeby spróbowali swoich sił w tych zmaganiach.
Najmłodszym zawodnikiem mistrzostw był Filip Podgrodzki. – Zjechałem z góry na dół bez wywrotki – chwalił się na mecie pięciolatek. – Wszyscy startowaliśmy, mąż, trzech synów i mamusia. Jestem bardzo dumna – śmiała się Anna Kuczkowska – Podgrodzka.
Po raz pierwszy na mistrzostwa przyjechali włodarze gmin powiatu leszczyńskiego. – Bardzo nas ucieszyła inicjatywa, żeby spotkać się na stoku i rywalizować. Zaczynam się przygotowywać, aby za rok też wystartować – mówił Marek Lorych, wójt gminy Święciechowa. – Jestem pod olbrzymim wrażeniem tej atmosfery i radości jaka tutaj panuje. Gratuluję organizatorom i zapewniam, że za rok też tutaj będziemy. Sport to zdrowie. Warto tutaj być – dodał Grzegorz Jędrzejczak, burmistrz Rydzyny.
Najlepszymi narciarzami miasta Leszna zostali Katarzyna Nowacka i Mateusz Dalaszyński, a mistrzami powiatu leszczyńskiego Zuzanna Wilk ze Świerczyny i Michał Bartkowiak z Przybyszewa.
W klasyfikacji szkół pierwsze miejsce zajęła SP 12 w Lesznie, drugie Gimnazjum nr 1 w Lesznie i trzecie LO nr 3 w Lesznie. (emi)