Dlaczego Korona Wschowa zbojkotowała sobotnią galę sportu?

Tomasz Stasiak: Podjęliśmy tę decyzję podczas spotkania zarządu ze względu na przedstawienie przez CKiR sposobu wytypowania zawodników i trenerów, którzy mieli otrzymać wyróżnienia. Zaproponowano rozwiązanie uwłaczające Koronie Wschowa. My jako największy klub we Wschowie mamy kilka sekcji i trenerów. Inne kluby mogły wytypować dwóch zawodników i jednego trenera. Ja mam z kolei 3 sekcje i 8 trenerów. Część dzieci z naszego klubu nie otrzymałaby żadnych nagród. Trenerzy też mogliby poczuć się dziwnie, że został wytypowany tylko jeden z nich. Stwierdziliśmy w związku z tym, że zrobimy własną galę sportu, gdzie trenerzy wytypują swoich podopiecznych. Trenerów do wyróżnień wytypuje zarząd. Wychodzimy z założenia, że dla nas najbardziej liczą się dzieci i młodzież.

Jak zawodnicy Korony Wschowa przyjęli decyzję o bojkocie gali?

Staramy się nie mieszać w to dzieci. Podchodzimy do tego w racjonalny sposób. Organizujemy własną galę, podczas której nagrodzimy zawodników i trenerów.

Ten konflikt z pewnością nie wpływa dobrze na wizerunek wschowskiego sportu.

Pewnie tak.

Zakończenie tego konfliktu leży zarówno w interesie miasta jak i państwa klubu. Podacie sobie ręce, kiedy emocje trochę opadną?

Zawiść nie leży w mojej naturze. Nie mam żadnego "ale" w stosunku do osób. Mam je w stosunku do instytucji, która powinna wspierać sport. Wierzę jednak, że uda nam się dojść do porozumienia.

Rozmawiał Jan Gacek