W ligowej tabeli sobotni goście byli wyżej sklasyfikowani niż gospodarze i to oni zdecydowanie lepiej rozpoczęli ten pojedynek. W 19 minucie spotkania ciemnoskóry, pochodzący z Konga zawodnik Gromu, David Paku Tshela trafił do bramki Polonii.

Trener gospodarzy, Leszek Partyński coraz energiczniej motywował swoich piłkarzy do gry. Dało to oczekiwany efekt, bo w 39 minucie sytuację sam na sam z brakarzem gości wykorzystał Patryk Kowalski. Wynikiem 1:1 kończy się pierwsza połowa.


W drugiej leszczynianie mieli zdecydowaną przewagę i często byli pod bramką Gromu. Sytuacji na zmianę wyniku było sporo.
Piłka po strzale Przemka Kowalskiego trafiła w słupek. Po zagraniu ręką przez jednego z piłkarzy gości, w polu karnym sędzia podyktował jedenastkę, którą pewnie na bramkę zamienił Bogumił Ceglarek.

Po koniec meczu boisko z powodu kontuzji musi opuścić zawodnik Polonii 1912 Tomasz Wiśniewski. Już do końca wynik tego spotkania nie zmienił się, leszczynianie wygrali z Gromem Plewiska 2:1.

Polonia 1912 Leszno - Grom Plewiska 2:1
Patryk Kowalski '39, Janusz Ceglarek '66 (k), David Paku-Tshela '18