Piłka Nożna
Ekstraklasa na boisku Heliosa
Zawisza już w Buczu

(Fot. Rafał Paszek)
Piłkarze Zawiszy w poprzednim sezonie wrócili po latach do ekstraklasy i z całą pewnością byli jedną z rewelacji rozgrywek. Ekipa pod wodzą Ryszarda Tarasiewicza zajęła ósmą lokatę i po raz pierwszy w historii sięgnęła po Puchar Polski. W klubie najwyraźniej uznano, że skoro ubiegłoroczny tok przygotowań się sprawdził, to warto go powtórzyć. Zatem Zawisza rozpoczyna przygotowania do sezonu, tak jak przed poprzednimi rozgrywkami, czyli zgrupowaniem w Buczu. Piłkarze mieszkają w ośrodku Rueda i trenują na obiektach miejscowego klubu Helios.
Bydgoszczanie pojawili się w gminie Przemęt w środę 25 czerwca i pozostaną do 5 lipca. To bardzo ważny okres dla piłkarzy oraz nowego trenera, Portugalczyka Jorge Paixao, który dopiero kilka dni temu dołączył do zespołu, zastępując Ryszarda Tarasiewicza. Drużyna musi szybko osiągnąć przyzwoitą formę, bowiem już 17 lipca, w II rundzie kwalifikacji Ligi Europy przyjdzie jej stawić czoła belgijskiemu SV Zulte Waregem. Sytuacja Jorge Paixao nie jest do pozazdroszczenia. Kilku zawodników w tym największe gwiazdy zespołu, Michał Masłowski, Łukasz Nawotyczyński oraz wychowanek Kani Gostyń Wojciech Kaczmarek są kontuzjowani i raczej nieprędko wrócą na boisko.
Właściciel Zawiszy, Radosław Osuch szuka już zastępców, pierwsze transfery zostały sfinalizowane. Zgrupowanie w Buczu, a także zaplanowane sparingi z całą pewnością mają służyć wprowadzeniu nowych piłkarzy i poszukiwaniu najlepszych ustawień. Pierwszą grę kontrolną bydgoszczanie mają już za sobą. Wczoraj na stadionie Heliosa w Buczu spotkały się dwie drużyny z Ekstraklasy. Zawisza zremisował z Piastem Gliwice 1:1. Ekipa ze Śląska objęła prowadzenie po golu Kamila Wilczka, a do wyrównania doprowadził niezawodny Bernardo Vasconcelos.