Pierwsza połowa meczu kontrolnego należała do gości. Przyjezdni za sprawą dwóch asyst gospodarzy doprowadzili do wyniku 2:0. Strzelcami byli Kamil Niedźwiedź i Dariusza Wieprzowskiego. - Gdyby nie nasze błędy, osiągnęlibyśmy remis - przyznał Janowicz.

W drugiej odsłonie gry leszczynianie zaczęli obejmować przewagę na boisku. Wielu składnych akcji nie przekładało się na bramki. Dopiero na dwie minuty przed końcem spotkania Bogumiłowi Ceglarkowi udało się trafić w śwatło bramki gości.

Piłkarze Polonii rozpoczęli treningi we wtorek. W sobotę na boisku w Zaborowie w meczu sparingowych Polonia podejmie trzecioligową imienniczkę z Trzebnicy.  

Leszczyński klub nie przedłużył umowy z trenerem Leszkiem Partyńskim. W poniedziałek podczas treningu drużynę przejmie nowy szkoleniowiec. - Na razie nie chcę zdradzać jego nazwiska, bo ustalenia wciąż trwają - wyjaśnia Janowicz. - Jest to osoba z naszego regionu, z doświadczeniem trenerskim. Wielkiego zaskoczenia chyba nie będzie - dodaje.
Wciąż nie wiemy, w której lidze zobaczymy w przyszłym sezonie polonistów z Leszna. Nie jest też znany ostateczny skład drużyny.