Piłka Nożna
Sparingowo na Zaborowie
Nie dali rady Miedzi

(Fot. Łukasz Witkowski)
Grająca w IV lidze dolnośląskiej Miedź II Legnica sprawiła podopiecznym Tomasza Krysiaka sporo problemów. Goście od początku grali z pomysłem i dużym zaangażowaniem. W pierwszej połowie zadali Polonistom dwa ciosy. Najpierw kapitalnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Przemysław Wichłacz, a tuż przed końcem pierwszej odsłony na 2:0 podwyższył Adam Wasilewski.
Przerwę trenerzy wykorzystali na wprowadzenie zmian. Szkoleniowiec gości, Piotr Jacek wymienił całą jedenastkę, ale w żadnym razie nie wpłynęło to negatywnie na postawę Miedzianki. Goście nadal prezentowali się dobrze i już 5 minut po wznowieniu gry zdobyli trzecią bramkę. Na listę strzelców wpisał się tym razem Bartosz Machaj.
Gdy wydawało się, że przyjezdni mają mecz pod kontrolą, Polonia zdołała strzelić kontaktowego gola. Jego autorem był Łukasz Bugzel. Późnij mecz się wyrównał, a w jednej z ostatnich akcji meczu Patryk Gendera dobrym podaniem obsłużył Kamila Pawlickiego, a ten trafił na 2:3, niwelując stratę Polonii.
- Na pewno wciąż nie jesteśmy w optymalnej formie, ale widać duże postępy w stosunku do tego, co było kilka tygodni temu. Pozostał tydzień do ligi i jestem pewien, że trener nas dobrze przygotuje. W zespole panuje rewelacyjna atmosfera, co tylko pomaga w przygotowaniach – stwierdził obrońca Polonii, Krzysztof Jankowski.
Większość leszczyńskich piłkarzy, którzy wybiegli na boisko w spotkaniu przeciwko Miedzi najprawdopodobniej znajdzie się w składzie na mecz inaugurujący sezon. – Nie wiemy wprawdzie wciąż w której lidze zagramy, ale ten skład mam już w głowie. Mogą być dwie, trzy korekty. Dziś dysponowaliśmy ograniczoną kadrą, przeciwnik tymczasem wystawił dwie jedenastki – przyznał Tomasz Krysiak.
Szkoleniowiec Miedzi, Piotr Jacek mimo korzystnego wyniku i bardzo długiej ławki rezerwowych nie był zadowolony z tego, co pokazała jego drużyna. – Oczekiwałem więcej, agresji, determinacji i więcej walorów motorycznych. Dysponowałem aż 25 zawodnikami, bo taka jest specyfika zespołu rezerw. Oprócz piłkarzy grających w drugiej drużynie, byli także ci, którzy nie załapali się do osiemnastki pierwszego zespołu. Sparing na pewno był pożyteczny, do tego rozegrany na pięknej płycie boiska. Polonia dysponuje świetnie przygotowanymi obiektami – skomentował były piłkarz Lecha Poznań.
Za tydzień leszczyńscy piłkarze będą już grać o ligowe punkty, nadal nie wiadomo jednak, w której lidze. Bardziej prawdopodobny jest wariant trzecioligowy. Ostateczna decyzja w tej sprawie powinna zapaść we wtorek.
Komentarze