Piłka Nożna
Wypowiedzi po meczu Polonia z SKP
Nudno przy Strzeleckiej

(Fot. Łukasz Witkowski)
06.04.2015
Piłkarze Polonii 1912 Leszno mają powody do satysfakcji. Nie grają pięknie, ale w rundzie wiosennej nie stracili jeszcze punktu. W Wielką Sobotę pokonali na swoim terenie SKP Słupca 1:0. Kibice nie mają wątpliwości, że wielkiego futbolu przy Strzeleckiej nie było. Uczestnicy wydarzeń na boisku w większości podzielają tę opinię.
Marcin Woźniak (trener SKP Słupca):
Z punku widzenia kibica był to nudny mecz. Gra toczyła się w środku boiska, sytuacji niewiele. Nam jednak odpowiadała taka właśnie gra. W pierwszej połowie przeciwnik nas wprawdzie zdominował, ale obroniliśmy się i potem od czasu do czasu atakowaliśmy. Nie ma co ukrywać, dla nas remis byłoby sukcesem. Myślę, że zasłużyliśmy na niego. Wychodzę z założenia, że gospodarz, szczególnie taki, który jest wyżej w tabeli powinien narzucić swoje warunki, stworzyć więcej sytuacji, ale tak nie był więc myślę że 0:0 byłoby sprawiedliwsze. Nie zgodzę się z opinią, że ten mecz, to była kopanina. Broniliśmy się, graliśmy na jednego napastnika, a w takim systemie nie da się stworzyć zbyt wielu okazji do strzelenia bramki.
Waldemar Jędrusiak: (trener Polonia 1912 Leszno):
Udało się wygrać rzutem na taśmę. Kamil Pawlicki wykorzystał nieporozumienie obrońców Słupcy, znalazł się tam, gdzie powinien, wyczuł sytuację, uderzył głową i wpadła bramka. Ogólnie mecz raczej niemrawy. Coś chcieliśmy tworzyć,więcej byliśmy przy piłce, ale rywal miał dobrze zorganizowaną mocną, solidną obronę, grające przede wszystkim bardzo fizycznie. Mieliśmy przewagę, ale nasze akcje kończyły się na 20 metrze. Prawie nic nie udawało się zorganizować. Rywale starali się kontratakować, w końcówce pierwszej połowy zrobiło się nawet gorąco pod naszym polem karnym. Byliśmy głową w mur. Ciężko nam się od początku rundy organizuje atak pozycyjny. We wcześniejszych meczach strzeliliśmy bramki po kontrach. Na pewno musimy popracować nad atakiem pozycyjnym, pozostawia on wiele do życzenia. Fajnie, że wygraliśmy trzeci mecz z rzędu i możemy przyjemnie spędzić Święta, ale wiemy też nad czym należy pracować. Chłopacy muszą się przekonać, że granie piłką może sprawiać przyjemność.
Łukasz Glapiak (Polonia 1912 Leszno):
Bardzo ciężki mecz, zespół ze Słupcy postawił trudne warunki. Do 90 minuty nie mogliśmy strzelić, ale walczyliśmy do końca. Atak nie funkcjonował najlepiej, ciężko nam było rozrzucić dobrze defensywnie ustawiony zespół ze Słupcy. Zrobili jednak jeden mały błąd, który wykorzystaliśmy.
Kamil Pawlicki (Polonia 1912 Leszno):
Byłem na boisku z osiem minut, niewiele, ale chociaż zaznaczyłem swoją obecność zdobyciem bramki. Pozwala to z optymizmem patrzeć na kolejne spotkania. To był mecz walki, walki i jeszcze raz walki, futbolu było niewiele. Bazowaliśmy na długich piłach i ciężko nam się rozgrywało. Brakowało ruchu i podań w środku pola. Nie byłem zaskoczony postawą zespołu ze Słupcy. W IV lidze prawie każdy tak gra.
Łukasz Witkowski / Marcin Hałusek
W tym temacie:
Zobacz także:
Najbliższe wydarzenia
Wideo
11.04.2025
![]() Żużel/2025 | |
![]() |
06.04.2025
39. Bieg Sokoła w Bukówcu Górnym. Start na dystansie 15 kilometrów. Sport/Biegi |
![]() |
30.03.2025
Sparing Stelmet Falubaz Zielona Góra - FOGO Unia Leszno 50:40 (wszystkie biegi) Żużel/2025 |
![]() |
29.03.2025
Sparing Fogo Unia Leszno - Stelmet Falubaz Zielona Góra 48:42 Żużel/2025 |