Niespełna 19-letni Kacper Robaczyński odwdzięcza się trenerowi za zaufanie w najlepszy z możliwych sposobów. Strzela ważne bramki. W pojedynku z Obrą Kościan otworzył wynik meczu już w 4 minucie. Ten gol ustawił derby. Poloniści mogli kontrolować wydarzenia na boisku. Okres wyraźnej przewagi i dobrą grę potwierdzili kolejną bramką. W 20 minucie Jędrzeja Dorynka pokonał Przemysław Kowalski. Obrońca Polonii wpisał się na listę strzelców po długiej przerwie. – To przyjemne uczucie zdobyć bramkę przed własną publicznością, ale najważniejszy jest dobry wynik drużyny – przyznał później autor drugiego gola.

Prowadząc 2:0 gospodarze cofnęli się na własną połowę i raczej skupili się na obronie korzystnego wyniku. Obra z każdą minutą zyskiwała przewagę, w drugiej odsłonie meczu wyraźnie dominowała. Kościaniacy stworzyli sobie kilka bardzo dobrych okazji. Sporo pracy mieli obrońcy Polonii i Jakub Krzyżostaniak w bramce. Miejscowi ograniczali się do kontr.

Końcówka to prawdziwe oblężenie pola karnego Polonii. W 3 minucie doliczonego czasu Dawid Ratajczak zdobył honorowego gola. Na więcej piłkarzom Obry nie starczyło już czasu. – Pierwsza bramka ustawiła cały mecz. Przespaliśmy pierwszą połowę. Polonia umiejętnie się broniła i choć stworzyliśmy kilka sytuacji, to brakowało nam szczęścia. Brawa dla leszczyńskiego zespołu bo zagrał mądrze – podsumował trener Obry, Krzysztof Knychała.

- Założenie było takie, by zagrać głębiej, cofnąć się, stworzyć sobie więcej miejsca do ataku. Mecz się dla nas bardzo dobrze ułożył, pierwsza, potem druga bramką i Obra musiała zaatakować, a my mogliśmy się nastawiać na kontry. Było oczywiste, że w takiej sytuacji trzeba się będzie bronić. Robiliśmy to dobrze i mieliśmy też trochę szczęścia. Obra potwierdziła, że jest klasowym zespołem i będzie na pewno w czubie tabeli – zakończył trener Jędrzej Kędziora.

To było cenne zwycięstwo, bo pozwoliło Polonii Leszno wrócić na fotel lidera IV ligi. Dotychczasowy lider, Victoria Września zremisowała z Polonią Kępno. W następnej kolejce Stainer Polonię Leszno czeka mecz na szczycie. Leszczynianie pojadą do Wrześni.

Stainer Polonia Leszno – Obra Kościan 2:1
Bramki:
1:0 Kacper Robaczyński (4')
2:0 Przemysław Kowalski (20')
2:1 Dawid Ratajczak (90+3')