Piłka Nożna
Prosty i efektywny futbol Notecianki
Polonia wciąż nieskuteczna

(Fot. Rafał Paszek)
Choć zespół z Pakości jest niżej notowany od Polonii, to tej wiosny gra lepiej od leszczyńskich piłkarzy. Przy Strzeleckiej podopieczni Dariusza Durdy potwierdzili dobrą dyspozycję. Zaprezentowali bardzo prosty, oparty na sile fizycznej, ale skuteczny futbol.
Jedyny gol w meczu padł w 22 minucie. Goście wykonywali rzut rożny, zakotłowało się w polu karnym, obrońcy Polonii zachowali się dość biernie, a Tomasz Wawrzyniak skierował głową piłkę do siatki.
Polonia miała przewagę, atakowała, ale z każdą upływającą minutą piłkarze Jędrzeja Kędziory sprawiali wrażenie coraz bardziej nerwowych i niepewnych swoich możliwości. Brakowało im cierpliwości, spieszyli się i próbowali najprostszymi sposobami, przedostać się pod bramkę rywala. Posyłanie długich piłek na wyjątkowo rosłych i silnych obrońców drużyny z Pakości skazane było jednak na porażkę.
Goście grali bardzo zdecydowanie. Ostro, często na pograniczu faulu lub po prostu faulując rozbijali ataki Polonistów dwadzieścia metrów od swojej bramki. Kilka razy skontrowali i tylko umiejętnościom Emila Anusiewicza leszczynianie zawdzięczają, że nie stracili drugiego gola.
Notecianka groźna była także podczas stałych fragmentów gry. W 53 minucie piłka uderzona z rzutu wolnego odbiła się od słupka bramki Anusiewicza.
Miejscowi do końca walczyli o honorowe trafienie. Okazję miał Bogumił Ceglarek, ale dobrze ustawiony był bramkarz z Pakości. Do większego wysiłku bramkarza gości zmusił Szymon Matuszewski. Uderzenie pomocnika Polonii z rzutu wolnego odbił przed siebie z najwyższym trudem. Niestety żaden z miejscowych napastników nie zdołał dopaść do piłki i skierować jej do bramki. Poloniści bili głową w mur, ale nie potrafili go sforsować. Przegrali czwarty mecz w rundzie wiosennej i trzeci z rzędu przed swoją publicznością.
Z dziennikarskiego obowiązku dodać należy, że gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę, bo boisko w ostatnich minutach, po drugiej żółtej kartce opuścił Dawid Ozimek. Z kontuzją spotkanie zakończył natomiast Patryk Gendera. Napastnik Polonii musiał zjeść z murawy w ostatnich minutach pierwszej połowy.
Wyjściowy skład Polonii: Emil Anusiewicz - Dawid Ozimek, Przemysław Kowalski (c), Krystian Woźny, Artur Jęsiek - Łukasz Bugzel, Hubert Olszak, Krzysztof Hofman, Bogumił Ceglarek, Szymon Matuszewski - Patryk Gendera.
W środę 8 maja podopieczni Jędrzeja Kędziory wybiorą się do Środy Wielkopolskiej na zaległy pojedynek 17 kolejki III z miejscową Polonią.