Do przykrego incydentu doszło 18 sierpnia podczas zawodów z cyklu MTB rozgrywanych w Górznie. Na trasie dystansu mini przewieszono taśmę ostrzegawczą, która w znaczący sposób zmyliła uczestników. Organizatorzy z Leszczyńskiego Klubu Kolarskiego zdecydowali o ponownym przeprowadzeniu ścigania. - Powtórzymy wyścig na dystansie mini, bo są zawodnicy, którzy zbierają punkty w ramach Leszczyńskiej Ligii Rowerowej. Jest nam przykro, że impreza, która miała być świętem kolarskim nie zakończyła się tak jak powinna - powiedział Jarosław Przybylak z LKK.

Tym razem wszystko przebiegło zgodnie z planem i wyścig mini, spośród 164 uczestników, wyłonił zwycięzców. Zawodnicy mieli do pokonania 20 kilometrową trasę wyznaczoną leśnymi duktami, ścieżkami oraz drogami śródpolnymi wokół jeziora w Górznie. Najlepiej wyzwaniu podołał Jakub Kazubski, za nim Adam Ostryński i Przemysław Nalewaj.

Przypomnijmy, że dystans o długości około 9 km mieli do pokonania juniorzy i tu najlepszy okazał się być Adrian Kazimierczak z ŚTC Śmigiel, za nim Jakub Wojciechowski i Krystian Rozwalka - obaj z Like Team.

Krystian Rybczyński z Citizen MTB Team najszybciej poradził sobie z 40 km trasą dystansu mega. Zaledwie sekundę gorszy wynik miał jego klubowy kolega Maciej Kasprzak. Na trzeciej pozycji uplasował się Wojciech Mizuro z Real 64-sto.