Rowery
V Kryterium Leśne w Trzebani
Triumf Adamkiewicza
(Fot. Rafał Paszek)
Zgodnie z przewidywaniami organizatorów do zawodów przystąpiło kilkuset kolarzy. Uczestnicy rywalizowali na trasach o różnej długości. Najważniejsze były jednak zmagania na dystasie mega, który wymagał pokonania 50 kilometrów. W tej rywalizacji główne role odegrali zawodnicy klubu Real 64 Sto Leszno, którzy zajęli cztery pierwsze miejsca. Bezapelacyjnym triumfatorem okazał się Adam Adamkiewicz, który dotarł do mety z czasem 1 godzina 24 minuty i 27 sekund. Drugi był Bartosz Wujczak, który osiągnął czas 1 godzina 27 minut i 10 sekund. - Zaatakowałem na pierwszej rundzie i czekałem myśląc, że ktoś do mnie dojedzie. Dopiero na dwie rundy do końca towarzyszył mi Marek Konwa, dla którego był to trening - mówi Adam Adamkiewicz.
„Zaatakowałem na pierwszej rundzie i czekałem myśląc, że ktoś do mnie dojedzie. Dopiero na dwie rundy do końca towarzyszył mi Marek Konwa, dla którego był to trening.”
Niesamowita walka na ostatnich metrach rozegrała się o miejsce na najniższym stopniu podium. Wygrał ją Jakub Kazubski. Zawodnicy, którzy zaraz za nim wpadli na metę mieli do niego straty zaledwie kilku setnych sekundy. - Cały wyścig przebiegał w bardzo szybkim tempie. Na końcu pierwszego okrążenia odjechał nasz klubowy kolega. Chciałem go gonić, ale stwierdziłem, że nie dam rady - mówi Jakub Kazubski, reprezentant Real 64 Sto Leszno. - Na ostatniej rundzie zaczęło się czarowanie między zawodnikami. Cieszy mnie zarówno mój indywidualny rezultat jak i wyniki kolegów z klubu. To napawa nas optymizmem przed drugą częścią sezonu - dodał.
Najszybszą panią na dystansie mega była Ewa Michalska z Polkowic. Druga była Małgorzata Witek, trzecia Edyta Swat.
Komentarze
To ma być uczciwa rywalizacja? Jak widać pod rządami Prezesa Mizuro zasady moralnie nie obowiazują już żadne!
A od zawodnika-olimpijczy ka wymagałbym jednak poszanowania zasad fair-play.
A tak całkiem poważnie to szukanie dziury w całym!! Przede wszystkim to nie możecie miec pretensji do Marka, jeżeli już to do organizatorów, którzy go zaprosili. Niektórzy powinni mieć frajde ze mogli wystartować w zawodach z olimpijczykiem a inni niech sobie narzekają.....
Do końca cyklu LLR pozostało 9 startów wiec każdy będzie mógł się wykazać.
Z rowerowymi pozdrowieniami Adam Adamkiewicz
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
Pozdro dla normalnych uczestników tegorocznej LIgi Rowerowej.
Zrezygnowałem co za zawistne i kłótliwe środowisko
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
300 zł
inna inny, Wschowa
2 137 zł
Audi A4, Leszno
PS.Na miejscu organizatora skasowałbym klasyfikację drużynową
kontaktu z innymi, czego nie ma maly maciek. Jak się nie podoba to zabawki i do piaskownicy. Zamętu mam nie potrzeba. Brawo LKK i 64 Sto. Brawo Wojtek. Tak trzymajcie. Jeszcze jedno, nie pamiętają jak na czasówce w Belęcinie jako zające cholowali hiszpanow a na trasie i mecie przeszkadzali tworząc zagrożenie. Nie jesteście celebrytami maciusiu maly . Pamiętaj, LLR jest dla ludzi wesołych a nie dla zawistnych. Pokory
Do "qqq" skoro Kaczmarek jest zgłoszony do PZKOLu to amatorzy i wszyscy bez licencji nie mają prawa startować!
Ludzie co się z wami dzieje? Chyba nie o to chodzi w LLR ? Co komu przeszkadza ze ktoś sobie pojedzie z ostatnim numerem , dodatkowym ,bo chyba tylu zawodników nie było i potrenuje sobie? Przecież Konwa nie wszedł na podium i nie było do wygrania ogromnej kasy żeby tak latać i opowiadać jak to źle było... Komuś się nie podoba niech sobie sam zorganizuje maraton , gdzie będzie tylko on startował (żeby nie było że ktoś oszukiwał i mu miejsce zajął) , niech wygra i się chwali.
Co jest z wami? Gdzie zdrowy ruch rywalizacji? Ogarnijcie się trochę i zamiast wrzeszczeć idźcie na trening albo przestańcie jeździć jak macie wszystkich naokoło krytykować.
Jak dla mnie fajna impreza i pojechałbym jeszcze raz, ale bez tych wszystkich krzykaczy i zawistnych chłopaczków. Każdy mógł wygrać i "ciągnąć się" na kole Konwy. Trochę więcej treningów i w przyszłym roku szansa wygrać :)