Lotnicze: Spadochrony
Strefa zrzutu w Lesznie
16.06.2012
Takich skoków spadochronowych na leszczyńskim lotnisku jeszcze nie było. Przez cały dzień skokczkowie z LSS Feniks gościli swoich kolegów z Poznania, którzy przylecieli Cessną Grand Caravan, umożliwiającą skakanie kilkunastoosobowych grup z aż 4 tysięcy metrów.
Cessna zabiera do 18 skoczków, którzy mogą wyskoczyć razem. Co więcej, mogą oni skakać z aż 4 tysięcy metrów. -Tu, w Lesznie zazwyczaj skaczemy z tysiąca – mówi Remigiusz Lietza z Feniksa – z czterech mamy około minuty swobodnego spadania, jest więc czas na różne ewolucje. Samolot jest własnością spółki SkyCamp, stworzonej przez doświadczonych instruktorów spadochroniarstwa z Poznania. Stacjonuje w podpoznańskich Bednarach, a przylot do Leszna związany jest przede wszystkim z EURO, kiedy to przestrzeń powietrzna wokół stolicy Wielkopolski jest bardzo restrykcyjnie ograniczona. Jednak nie tylko z tym. -Przyjechaliśmy promować tunel aerodynamiczny, który w Lesznie powstanie – mówi Dariusz Kajdy, współudziałowiec SkyCamp.
W skokach wzięli udział zarówno spadochroniarze z Poznania i Leszna, jak i „cywile”, krórzy skorzystali z oferty skoku tandemowego: delikwent przypinany jest uprzężą do wyposażonego w spadochron instruktora. Jak się okazuje, taki pomysł na zastrzyk adrenaliny jest dość popularny. -Dziś mam wieczór kawalerski i koledzy zafundowali mi skok – mówi pan Łukasz, jeden ze skaczących w tandemie.
Mieliśmy okazję przelecieć się z grupą skoczków. Cessna na pułap 4 kilometrów wspięła się już po 10 minutach lotu. Niestety, z ziemi nadeszło ostrzeżenie przed silnym wiatrem i skakać mogli tylko ci najbardziej doświadczeni – na szczęście także instruktorzy skoków tandemowych. Cała grupa w kilkanaście sekund opuściła pokład maszyny, która stromym pikowaniem wróciła na lotnisko. -Rewelacja – emocjonowali się po wylądowaniu „pasażerowie” - pierwszych sekund po wyjściu z samolotu nie da się opisać. Wszyscy zapewniali, że wprawdzie był to ich pierwszy skok, ale z pewnością nie ostatni. (jad)
W skokach wzięli udział zarówno spadochroniarze z Poznania i Leszna, jak i „cywile”, krórzy skorzystali z oferty skoku tandemowego: delikwent przypinany jest uprzężą do wyposażonego w spadochron instruktora. Jak się okazuje, taki pomysł na zastrzyk adrenaliny jest dość popularny. -Dziś mam wieczór kawalerski i koledzy zafundowali mi skok – mówi pan Łukasz, jeden ze skaczących w tandemie.
Mieliśmy okazję przelecieć się z grupą skoczków. Cessna na pułap 4 kilometrów wspięła się już po 10 minutach lotu. Niestety, z ziemi nadeszło ostrzeżenie przed silnym wiatrem i skakać mogli tylko ci najbardziej doświadczeni – na szczęście także instruktorzy skoków tandemowych. Cała grupa w kilkanaście sekund opuściła pokład maszyny, która stromym pikowaniem wróciła na lotnisko. -Rewelacja – emocjonowali się po wylądowaniu „pasażerowie” - pierwszych sekund po wyjściu z samolotu nie da się opisać. Wszyscy zapewniali, że wprawdzie był to ich pierwszy skok, ale z pewnością nie ostatni. (jad)
W tym temacie:
Zobacz także:
Najbliższe wydarzenia
Wideo
30.03.2025
![]() Żużel/2025 | |
![]() |
29.03.2025
Sparing Fogo Unia Leszno - Stelmet Falubaz Zielona Góra 48:42 Żużel/2025 |
![]() |
24.03.2025
2 bramki Karola Świderskiego w meczu Polska - Malta Sport/Piłka nożna |
![]() |
20.03.2025
Fogo Unia Leszno - Orlen Oil Motor Lublin sparing 20.03.2025 Żużel/2025 |
Komentarze
1 050 zł / m-c
wynajem, Śmigiel
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
800 zł / m-c
wynajem, Osieczna