Żużel: Wiadomości
Przemek na podium, Piotr tuż za nim
Pawliccy w czołówce Zlatej Prilby
(Fot. Michał Konieczny)
Turniej o Zlatą Prilbę odbył się w Pardubicach już po raz 65. Zawody mają szczególną, niespotykaną w innych turniejach formułę i co istotne, w każdym z wyścigu pod taśmą ustawia się sześciu jeźdźców.
Żużlowcy rozpoczęli rywalizację od eliminacji. Piotr i Przemek Pawliccy przebrnęli przez ten etap gładko, wygrywając swoje grupy. W ćwierćfinałach również walka toczyła się w grupach, a do zawodników, którzy ścigali się w eliminacjach dołączyli żużlowcy rozstawieni. Przemek Pawlicki zajął w swojej grupie ćwierćfinałowej drugą lokatę za Patrykiem Dudkiem i pewnie awansował do półfinału. W ślady starszego brata poszedł również Piotr Pawlicki, który w III grupie ćwierćfinałowej uplasował się za Gregiem Hancockiem i trzecim leszczynianinem w stawce pardubickich zawodów, Krzysztofem Kasprzakiem.
Bracia dobrą passę kontynuowali również w półfinałach. Przemek w swojej grupie był trzeci za Darcy Wardem i Patrykiem Dudkiem, a Piotr zajął drugie miejsce, za Hancockiem a przed Matejem Zagarem.
W ostatnim etapie Zlatej Prilby rozegrano dwa wyścigi. W finale pocieszenia triumfował Krzysztof Kasprzak, przed Jasonem Doylem, Rune Holtą, Antonio Lindbaeckiem, Jozefem Francem oraz Peterem Ljungiem.
Najważniejszą gonitwę wygrał Darcy Ward przed Gregiem Hancockiem, Przemkiem Pawlickim, Piotrem Pawlickim, Patrykiem Dudkiem i Matejem Zagarem.
Komentarze