Żużel: Wiadomości
Kolejarz wygrał u siebie
Komentarze po meczu w Rawiczu
(Fot. Łukasz Witkowski)
Dariusz Cieślak (prezes Kolejarza Rawag Intermarche Rawicz):
Mecz był piękny i zakończył się naszym zwycięstwem. Cieszę się, że udowodniliśmy wszystkim tym, którzy w nas nie wierzyli, że jesteśmy silni i potrafimy tworzyć dobre widowiska. Wszyscy w naszym zespole pojechali równo. Myślę, że możemy być dumni z naszych zawodników i z optymizmem patrzeć w przyszłość.
Eduard Krcmar (Kolejarz Rawag Intermarche Rawicz):
To był bardzo dobry mecz, cieszę się, że udało nam się wygrać. W moim pierwszym wyścigu testowałem nowy silnik i nie poszło mi dobrze. Mam nadzieję, że kolejne występy naszego zespołu będą równie udane jak ten poniedziałkowy.
Henryk Jasek (trener Kolejarza Rawag Intermarche Rawicz):
Spotkanie mogło podobać się kibicom, bo było kilka ciekawych akcji. Na pewno nie był to mecz do jednej bramki. Podchodziłem do tego spotkania z optymizmem. Wierzyłem w naszą wygraną, ale liczyłem się różnymi możliwościami. Jestem zadowolny z naszych zawodników, bo nie odpuszczali. Wszyscy równo punktowali i to był klucz do zwycięstwa.
Łukasz Kaczmarek (Kolejarz Rawag Intermarche Rawicz):
To był mój debiut w Rawiczu i myślę, że zaprezentowałem się z dobrej strony. Na pewno mogło być trochę lepiej, ale nie mam co narzekać, bo wygraliśmy mecz i to jest najważniejsze. Myślę, że moja postawa będzie z zawodów na zawody lepsza.
Piotr Świst (Victoria Piła):
Jadąc do Rawicza liczyłem na to, że wygramy. Spodziewałem się, że moi koledzy z drużyny zaprezentują się trochę lepiej. Oni muszą jeszcze popracować przy sprzęcie, żeby znaleźć odpowiednie rozwiązania. Szkoda, że nie udało się nam wygrać, ale nie załamujemy rąk.
Sebastian Niedźwiedź (Kolejarz Rawag Intermarche Rawicz):
Czuję się trochę obolały po upadku, ale na szczęście nic poważnego mi się nie stało. Popełniłem w tym meczu dużo błędów. Mam nadzieję, że kolejnych uda mi się ich uniknąć. Generalnie nie jestem zadowolony ze swojego wyniku. Koledzy pojechali jednak lepiej i dzięki temu możemy cieszyć się ze zwycięstwa.
Marcel Kajzer (Kolejarz Rawag Intermarche Rawicz):
Zawody zaliczam do udanych, bo przede wszystkim liczy się całokształt i wygrana drużyny. Praktycznie wszyscy u nas pojechali równo, bo przed wyścigami nominowanymi mieliśmy po osiem punktów. Ja bardzo udanie rozpocząłem ten mecz, ale potem pogubiłem się troszkę z ustawieniami. Myślę, że w kolejnych spotkaniach będzie tylko lepiej.