Żużel: Wiadomości
Będą zmiany w przygotowaniu toru?
Skórnicki: Będę ściśle współpracował z Jąderem

(Fot. Rafał Paszek)
Dołączyłeś do sztabu szkoleniowego Fogo Unii. Czy to oznacza, że zakończyłeś karierę zawodniczą?
Adam Skórnicki: Jestem kontuzjowany i ścigać się nie mogę. Na razie muszę się spokojnie wyleczyć. Potem zobaczymy co będzie dalej. Na pewno jednak moje wejście do sztabu szkoleniowego Unii nie oznacza, że kończę karierę sportową. Nie zastanawiałem się jeszcze nad tym.
Jak doszło do tego, że znowu związałeś się z Unią?
Taka jest potrzeba chwili. Otrzymałem pytanie czy miałbym jakikolwiek pomysł na to co zrobić, żeby Unia osiągała bardziej satysfakcjonujące wyniki.
Kiedy otrzymałeś propozycję dołączenia do sztabu szkoleniowego Fogo Unii?
Całkiem niedawno.
To było przed meczem z Grupą Azoty Unią Tarnów czy później?
Zdecydowanie później.
W minioną niedzielę pomagałeś już leszczyńskim żużlowcom w parkingu. To były jakieś przymiarki do objęcia funkcji menedżera?
Myślę, że tak. Wiadomo, że jeżdżę na żużlu już wiele lat, ale nigdy nie stałem po tej stronie speedwaya. Zawsze byłem zawodnikiem, teraz zajmę się pierwszą drużyną. Żeby podjąć taką decyzję chciałem też trochę się sprawdzić na placu boju, żeby wiedzieć czy jestem w stanie to ogarnąć. Wiadomo, że wszystko wydaje się proste, kiedy patrzymy na to z boku. Dopiero, gdy się z czymś zmierzymy możemy mieć otwartą buzię i wielkie oczy.
Jaki jest twój pomysł na rozwiązanie problemów zespołu?
W Lesznie i okolicach pomysłów na to jak prowadzić zespół jest tyle, ilu jest kibiców. Każdy wszystko wie i doskonale zna się na żużlu. Trzeba tylko choćby mały procent tych pomysłów wdrożyć. Jeśli robimy jakąś rzecz, która się nie sprawdza to trzeba spróbować czegoś innego. Potrzebne są delikatne zmiany, a w niektórych sprawach nawet bardzo drastyczne. Trzeba się nad tym wszystkim zastanowić, a czasu jest niewiele. Są to jednak rzeczy, o których mam pojęcie. Wielokrotnie jeździłem w meczach ligowych na różnych pozycjach. Z niektórymi zawodnikami Unii na pewno będzie mi się na początku łatwiej pracowało i prędzej będę mógł do nich dotrzeć. Inni pomogą sobie sami. Jeśli nakierunkuje się ich na to co jest problemem, że nie zdobywają satysfakcjonującej liczby punktów to powinno być dobrze.
Jaki jest twój zakres obowiązków w sztabie szkoleniowym?
Jestem odpowiedzialny za wynik drużyny i za to, żeby przygotować tor na mecze ligowe. Będę bardzo ściśle współpracował z Pawłem Jąderem.
Po ostatnim mecze w Lesznie zawodnicy z Tarnowa mówili, że czuli się na Stadionie Alfreda Smoczyka jak u siebie. Będą zmiany w sposobie przygotowywania toru?
Nasi zawodnicy nie będą narzekali na tor. Albo będą chcieli na nim jeździć i uważali go za dobry, albo będą mieli muchy w nosie. W naszym zespole mamy bardzo wykwalifikowanych zawodników i możemy pozwolić sobie na wszystko.
W tym temacie:
Zobacz także:
Najbliższe wydarzenia
Wideo
06.07.2025
![]() Żużel/2025 | |
![]() |
06.07.2025
Grzegorz Zengota po meczu Moonfin Malesa Ostrów - Fogo Unia Leszno 34:56 Żużel/2025 |
![]() |
07.06.2003
Speedway Gala 2003 z okazji 65 rocznicy powstania klubu Unia Leszno Żużel/2005-2001 |
![]() |
05.07.2025
VIII Pawłowicki Bieg Śladem Mielżyńskich - starty Sport/Biegi |
Komentarze
1 154 200 zł
sprzedaż, Trzebania
800 zł / m-c
wynajem, Sierakowo
400 zł / m-c
wynajem, Leszno
120 zł
BMW 123, Wilkowice
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
Śmiać to się będzie ale Kryjom po meczu, jak wyjadą z Leszna z trzema punktami. I to będzie początek końca sezonu.
Skóra musi być samodzielny, a Pan J na trybuny, a nie do parkingu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!
Od tej niedzieli walnij takiego kopa na smoczyku na całej długośći i szerokości jakiego w anglii czasem widują na torze Od razu Gollob dostanie gorączki i połowa torunia będzie miało problem, procz turbo bliźniaków, oni to czołowka światowa,ale we dwóch meczu nie wygrają. I taki kopma być do końca sezonu~!!!!!!!! będzie dobrze!!!!!!
a moim zdaniem nie ukaranie Pedersena za uderzenie ( jaki by nie był) przełożonego to tylko pokazanie ,ze nikt nie ma władzy w klubie i boją się Pedersena.... to tak jakby uczeń uderzył nauczyciela i nie poniósł konsekwencji.... trochę brak autorytetu. ja bym na to nigdy nie pozwoliła .porządek musi być i każdy powinien znać swoje miejsce. Pedersen jest zatrudniony w Unii i powinien to szanować. Pawlicki też powinien policzyć do 10 -cie zanim się odezwie. ogolnie widac ,źe każdy robi co chce i nikt tego nie trzyma w ryzach. moim zdaniem potrzebny jest ktoś o silnej osobowości , przywòdczy i zdecydowany a nie towarzystwo wzajemnej adoracji.
pozdrawiam i czekam( jak wszyscy ) na efekty...
to że ktoś jest mistrzem świata nie oznacza że może robic co chce. jego zachowanie burzy porzàdek i respekt w klubie. nie oceniam zachowania na torze tylko w parkingu. powinien ponieść konsekwencje i już