Żużel: Wiadomości
Byki bliskie play-off
Jóźwiak: Do Zielonej Góry z podniesioną głową
(Fot. Rafał Paszek)
11.08.2014
Już tylko trzy mecze pozostały leszczyńskiej drużynie do zakończenia zmagań w rundzie zasadniczej. Żużlowcy Byków po niedzielnym zwycięstwie nad Betardem Spartą są bliscy zapewnienia sobie miejsca w pierwszej czwórce. - Możemy przypieczętować awans do play-off bez oglądania się na innych - mówi Piotr Jóźwiak, wiceprezes Unii Leszno.
Niedzielny mecz z wrocławianami okazał się emocjonującym i wyrównanym widowiskiem. Po zaciętym boju gospodarze wygrali 48:42. - Już przed meczem mówiłem, że czeka nas ciężka przeprawa - mówi Piotr Jóźwiak. - Sparta liczyła na zwycięstwo, które mogło odwrócić sytuację w tabeli i przybliżyć ich do play-off kosztem naszego zespołu. Goście jechali najlepiej jak umieli, więc jesteśmy zadowoleni, że udało się ich pokonać.
Na trybunach Stadionu Alfreda Smoczyka zasiadło około 5 tysięcy kibiców. Frekwencja była więc mniejsza niż podczas meczu z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. - Myślę, że nie możemy narzekać - mówi wiceprezes Unii Leszno. - Kiedy pojawiłem się na stadionie 20 minut przed rozpoczęciem zawodów, to aż się przestraszyłem patrząc na trybuny.
Widać jednak, że jest okres wakacyjny, bo kibice zjechali na ostatnią chwilę. Jesteśmy umiarkowanie usatysfakcjonowani frekwencją. Liczymy na lepsze wyniki podczas kolejnych spotkań. Naszym następnym rywalem u siebie będą mocni gorzowianie. Później - miejmy nadzieję - czekają nas play-offy. Frekwencja powinna się więc zwiększyć.„Kiedy pojawiłem się na stadionie 20 minut przed rozpoczęciem zawodów, to aż się przestraszyłem patrząc na trybuny. Widać jednak, że jest okres wakacyjny, bo kibice zjechali na ostatnią chwilę.”
Zwycięstwo nad Betardem Spartą umocniło pozycję w tabeli leszczyńskiego zespołu. - Jesteśmy na czwartym miejscu i mamy wyraźną przewagę nad rywalami. Wszystko zależy od nas - ocenia Piotr Jóźwiak. - W Zielonej Górze czeka nas jednak szalenie trudny mecz. Mimo braku Patryka Dudka Falubaz pokazał w Toruniu, że jest bardzo silnym zespołem. Jedziemy jednak do Zielonej Góry z podniesioną głową i liczymy na zwycięstwo. Myślę, że dzięki triumfowi nad Betardem Spartą przystąpimy do poniedziałkowego meczu na pewnym luzie. To może okazać sie naszym atutem - dodaje.
