Gospodarze mogli już jechać w pełniejszym składzie, bo do drużyny dołączyli rekonwalescenci: Bartek Smektała i Piotr Pawlicki. Od samego początku bardzo dobrze radzili sobie na torze stadionu Smoczyka, żużlowcy wrocławskiej Sparty, którzy w siódmym biegu zmierzyli się z do tej pory również niepokonanymi reprezentantami Stali Gorzów i wygrali podwójnie.

Fogo Unia z jeźdźcami ze stolicy Dolnego Śląska spotkała się w czternastej potyczce, a to starcie zakończyło się podziałem punktów. Jako, że w tych zawodach startowali zawodnicy już z ekstraligowym stażem i tacy, którzy dopiero zbierają żużlowe doświadczenie, zdarzały się takie sytuacje, jak choćby ta z osiemnastego biegu, kiedy to pierwszego na mecie Piotra Pawlickiego od ostatniego zawodnika dzieliła ponad połowa leszczyńskiego toru.

Ostatecznie te sprawnie przeprowadzone zawody i co warto podkreślić, zakończone bez ani jednego nawet najmniejszego upadku z dorobkiem 24 punktów wygrywa Sparta Wrocław, na drugim miejscu znaleźli się mający jeden punkt mniej gospodarze. Dla Fogo Unii Punkty zdobywali:  Piotr Pawlicki - 10+1 (2,3,3,2*), Marcin Nowak - 7+3 (1*,3,1*,2*),  Michał Piosicki  - 1+1 (-,1*,-,-), ale ze względu na to, że startował jako gość, te punkty nie liczyły się w końcowym rozrachunku, Bartek Smektała - 6 (1,2,3). Trzecie miejsce zajęła mająca 20 punktów Unia Tarnów.