Żużel: Wiadomości
Komentarze po meczu Fogo Unii z gorzowską Stalą
Bartosz Smektała: Dwa punkty więcej i byłoby zarąbiście
(Fot. Mateusz Jaśkowiak)
27.07.2015
Mimo ambitnej jazdy drużyna MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów uległa w niedzielnym meczu Fogo Unii Leszno, co mocno oddaliło mistrza Polski od awansu do fazy play-off. - W pewnym momencie gospodarze odjechali i trudno ich było dogonić - mówi zawodnik gorzowskiej drużyny Piotr Świderski.
Stanisław Chomski, trener MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów
W pierwszej fazie parę wyścigów, a zwłaszcza startów było wygranych. Nie ustrzegliśmy się błędów, ale patrząc na przebieg meczu wynik postawił się w trzeciej serii, gdzie przegraliśmy wszystkie biegi. Miałem duży dylemat przed biegami nominowanymi, Kasprzaka wycofałem nie dlatego, że jechał źle. Jechał dobrze, walecznie, chociaż nie tak skutecznie jak chcielibyśmy. Oczekiwanych punktów nie zrobił także Iversen czy Zmarzlik. Jedynym pewniakiem był w zasadzie Matej.Adam Skórnicki, menadżer Fogo Unii Leszno
Wyrównane spotkanie, od samego początku nie daliśmy możliwości zastosowania rezerw taktycznych, więc dobrze to się układało. Dawno nie mieliśmy tylu wyścigów, żeby nasz zawodnik nie zdobywał punktów. Piotr Świderski, zawodnik MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów
W meczach ekstraligowych nie ma słabych drużyn, zwłaszcza ciężko jedzie się na wyjeździe. Wydawało się, że dobrze jedziemy ten mecz. Spotkanie oscylowało wokół remisu, ale w pewnym momencie gospodarze odjechali i trudno ich było dogonić. Dawaliśmy z siebie wszystko. Grzegorz Zengota, zawodnik Fogo Unii Leszno
Gorzowianie są rywalem, którego pozycja w tabeli nie oddaje faktycznej siły. Zeszły rok pokazał, że fantastycznie czują się u nas na torze, więc wiedzieliśmy, że to będzie ciężki mecz i taki był. Z początku mogę być zadowolony, w końcówce dwa razy przypadło mi czwarte pole, który dzisiaj było tragiczne. Tor był jednak dobrze przygotowany, choć zdecydowanie twardszy niż ten z poprzedniego tygodnia. Bartek Smektała, zawodnik Fogo Unii Leszno
W wyścigu młodzieżowym upadł Piotrek Pawlicki i całe szczęście, że się podniósł. Muszę przyznać, że do końca nie byłem spasowany. Powera czułem w moim ostatnim biegu, gdzie jechałem z Iversenem, Świderskim i Zengim. Gdybym się jeszcze napędził po płocie wszystkie cztery okrążenia, to może by coś z tego było. Przyjechałem na trzeciej pozycji, zdobyłem cenny punkt. Łącznie dowiozłem trzy punkty i pewnie mogę być zadowolony, ale gdyby udało się dwa punkty więcej, byłoby zarąbiście.Michał Konieczny / Klaudia Borowska
Komentarze
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
HEEEEEEEEEE
MOŻE WEŻMIE SIĘ ZA NAGRANIE JAKIEŚ PŁYTY ZE SWOJĄ MUZĄ!!!