Żużel: Wiadomości
Stal Rzeszów – Stainer Unii Kolejarz Rawicz 44:43
Emocje do ostatniego wyścigu
(Fot. Mateusz Jaśkowiak)
Mecz rozpoczął się z blisko półgodzinnym opóźnieniem, bowiem na rzeszowskim stadionie awarii uległo oświetlenie sygnalizujące przerwanie biegu. Czekano też na kibiców, którzy stali pod kasami biletowymi. Spotkanie cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem fanów żużla na Podkarpaciu, trudno się dziwić, ekipa Stainer Unii Kolejarza Rawicz pojechała do Rzeszowa w najmocniejszym możliwym składzie. Trener Roman Janowski skorzystał z usług aż trzech żużlowców Fogo Unii Leszno: Brady’ego Kurtza, Bartka Smektały i Dominika Kubery. Ich pojedynki z Gregiem Hancockiem i Tomaszem Jędrzejakiem miały być ozdobą spotkania.
Od początku na rzeszowskim stadionie oglądano wyrównany pojedynek. Po czterech gonitwach notowano remis, w piątej doszło do kuriozalnej sytuacji. Najpierw sędzia wykluczył Richiego Worralla, który nie zdążył ustawić się pod taśmą w wyznaczonym czasie, a po chwili wykluczeni zostali także dwaj żużlowcy Stali. Nick Morris i Nickals Porsing odjechali od startu, mimo iż arbiter nie włączył na nowo czasu 2 minut. W biegu wystartował więc tylko Damian Baliński i Stainer Unia Kolejarz objęła prowadzenie 15:12.
Siódma potyczka przyniosła zmianę wyniku. Tomasz Jędrzejak i Karol Baran pokonali duet Bartek Smektała – Wiktor Trofimow w maksymalnych rozmiarach i kibice mogli wpisać w programach 20:19 dla zespołu z Rzeszowa. W dziewiątym wyścigu ta sama rzeszowska para odniosła kolejne zwycięstwo 5:1 i przewaga Stali wzrosła do 5 „oczek” (28:23).
Następne dwa wyścigi kończyły się podziałem punktów, a w dwunastym Damian Baliński i Wiktor Trofimow triumfowali 4:2 i w meczu było 36:33 dla gospodarzy. Z trzypunktową zaliczką rzeszowski zespół przystąpił do biegów nominowanych. Emocji w nich było pod dostatkiem. W czternastym pierwsze indywidualne zwycięstwo odniósł Bartek Smektała, punkt dorzucił Richie Worrall i Stal miała zaledwie punkt przewagi.
Żeby wygrać mecz, goście musieli znaleźć sposób na niepokonanych Hancocka i Jędrzejaka. Brady Kurtz znalazł, wygrał ostatni bieg, ale ataki Damiana Balińskiego na pozycje rzeszowskich żużlowców nie przyniosły efektu. Piętnasta gonitwa zakończyła się podziałem punktów i z wygranej w meczu cieszyli się rzeszowianie.
Stal Rzeszów: 44 pkt.
9. Tomasz Jędrzejak - 12+2 (3,2*,3,3,1*)
10. Karol Baran - 5+1 (0,3,2*,0,d)
11. Nick Morris - 9 (2,w,3,2,2)
12. Nicklas Porsing - 0 (0,w,d,d)
13. Greg Hancock - 14 (3,3,3,3,2)
14. Mateusz Rząsa - 0 (0,0,0)
15. Arkadiusz Potoniec - 4 (3,1,0)
Stainer Unia Kolejarz Rawicz: 43 pkt.
1. Damian Baliński - 9+1 (1*,3,2,3,0)
2. Richie Worrall - 6+1 (2,w,1*,2,1)
3. Dominik Kubera - 5+2 (3,1*,0,1*)
4. Brady Kurtz - 9 (1,2,1,2,3)
5. Bartosz Smektała - 9 (2,1,2,1,3)
6. Wiktor Trofimow jr - 3 (2,0,1)
7. Szymon Szlauderbach - 2+1 (1*,0,1)
Komentarze
wygrać. W rewanżu w Rawiczu stawiam na wygraną plus bonus.