Żużel: Wiadomości
Smutny wieczór na Motoarenie
Toruńska Motoarena, to obiekt, który żużlowcom Unii trudno zaliczyć do szczególnie lubianych. Stoczyli tam wprawdzie kilka pasjonujących, wyrównanych pojedynków, ale wygrać nigdy im się nie udało. Nie byli też rzecz jasna faworytem niedzielnej potyczki. Choć Unibax przystąpił do rywalizacji bez kontuzjowanego Darcy Warda, to brak Australijczyka nie równoważył problemów leszczyńskiej drużyny. Nieobecność Jarka Hampela, liczne urazy kilku innych żużlowców Unii oraz ich nierówna dyspozycja, to wszystko sprawiło, że Byki nie nawiązały walki w Toruniu.
Podopieczni Romana Jankowskiego rozpoczęli katastrofalnie. Na wysokości zadania nie stanęli nawet juniorzy, którzy do tej pory w pierwszym wyścigu dawali sygnał do walki starszym kolegom. Tym razem Piotr Pawlicki i Tobiasz Musielak w wyścigu otwarcia obejrzeli plecy braci Pulczyńskich. Trzy kolejne potyczki też kończyły się zwycięstwem gospodarzy, w tym dwukrotnie w maksymalnych rozmiarach. Po czterech gonitwach Unii przegrywała na Motoarenie 19:5.
W piątym biegu pod taśmą za Kamila Adamczewskiego jako rezerwa taktyczna pojawił się Damian Baliński, ale manewr wystarczył tylko do tego, by duet Przemek Pawlicki – Baliński uratował remis. Zresztą zdaniem toruńskiej publiczności, niezasłużony. Kibice mieli bowiem pretensję do Damiana Balińskiego o ostry atak na Adriana Miedzińskiego. Remisowo było też w trzech kolejnych potyczkach, a w szóstej również ostro. Zaiskrzyło między Balińskim i Chrisem Holderem. Australijczyk wygrał jednak bardzo pewnie, a doświadczony senior Unii przyjechał na metę drugi, przed partnerem Troyem Batchelorem.
Do dziewiątego wyścigu leszczyńscy kibice musieli czekać na pierwszy wygrany bieg przez Unię. Batchelor z Balińskim zainkasowali 4 punkty. O żądnym przełomie nie mogły być jednak mowy, bo za moment Adrian Miedziński z Ryanem Sullivanem nie dali żadnych szans Juricy Pavlicowi oraz Tobiaszowi Musielakowi i gospodarze prowadzili 38:22.
W dwóch kolejnych potyczkach z dobrej strony pokazał się Przemysław Pawlicki. W jedenastej, startujący jako rezerwa taktyczna junior Unii wygrał bardzo pewnie dowożąc do mety wespół z Batchelorem 4 punkty. W dwunastej, po tym jak w taśmę wjechał jego młodszy brat, próbował samotnie walczyć z Adrianem Miedzińskim i Kamilem Pulczyńskim. Długo jechał na czele stawki, ale w końcu musiał uznać wyższość Miedzińskiego.
Trzynasty wyścig przyniósł piątą tego popołudnia podwójną wygraną gospodarzy i przed biegami nominowanymi Unibax prowadził bardzo wysoko 49:29. W finałowych potyczkach Unia mogła się skupić tylko na tym, by uniknąć na Motoarenie pogromu.
Czternasta odsłona widowiska zakończyła się indywidualną wygraną Batchelora i podziałem punktów, a w ostatniej potyczce znak najwyższej jakości postawili toruńscy Australijczycy. Sullivan z Holderem triumfowali podwójnie i ustalili wynik meczu na 57:33 dla Unibaxu. Tak wysoko Unia nie przegrała już dawno.
Kolejny ligowy bój Byki stoczą dopiero 15 lipca. Podejmą wówczas na Smoczyku Stal Gorzów.
Unia Leszno:33
1. Przemysław Pawlicki - 12 (2,2,2,2,3,2,1)
2. Kamil Adamczewski - 0 (0,-,-,-)
3. Troy Batcholer - 8+1 (0,1*,3,1,3)
4. Damian Baliński - 6+1 (1,1*,2,1,1,0)
5. Jurica Pavlić - 2+1 (d,1*,1,0,-)
6. Piotr Pawlicki - 4+1 (1,2,1*,t,0)
7. Tobiasz Musielak - 0 (0,1,0)
Unibax Toruń:57
9. Ryan Sullivan - 16+1 (3,3,2,2*,3,3)
10. Karol Ząbik - 1 (1,0,0,-,-)
11. Adrian Miedziński - 10+2 (2*,0,3,3,2*,-)
12. Darcy Ward - (ZZ)
13. Chris Holder - 13+2 (3,2*,3,3,0,2*)
14. Kamil Pulczyński - 9 (3,3,0,1,2)
15. Emil Pulczyński - 8+2 (2*,3,0,2,1*)
Komentarze
200 zł
, Leszno
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
1 zł
Audi A5, Leszno