Żużel: Wiadomości
Play-off już bardzo daleko
Motoarena wciąż niezdobyta
(Fot. Rafał Paszek)
Choć Unia Leszno jeszcze nigdy nie zdobyła Motoareny, to serce leszczyńskiego kibica, kazało wierzyć, że Byki są w stanie odczarować wspaniały toruński obiekt, wygrać w najważniejszym meczu sezonu i spełnić marzenie o awansie do play-off.
Rozum podpowiadał jednak coś zupełnie innego. Unibax, nawet bez Chrisa Holdera, to wciąż zespół wielkich gwiazd. Niestety, osłabiona brakiem swojego kapitana, Przemka Pawlickiego oraz przechodzącego wciąż rehabilitację Tobiasza Musielaka Fogo Unia przekonała się w świąteczne czwartkowe popołudnie o sile ekipy z Torunia.
Zaczęło się jednak obiecująco, bo w pierwszym wyścigu świetnie spod taśmy wystrzelili Grzegorz Zengota i Kenneth Bjerre. Z Duńczykiem poradził sobie wprawdzie Darcy Ward, ale i tak goście dowieźli do mety 4 punkty. Ozdobą drugiej potyczki był pojedynek Piotra Pawlickiego i Pawła Przedpełskiego. Junior z Torunia uporał się z leszczyńskiem młodzieżowcem na dystansie, punkt dorzucił Kamil Pulczyński i po dwóch biegach notowano remis 6:6.
Potem z Motoareny zaczęły napływać coraz gorsze dla leszczyńskich kibiców informacje. Świetnie dysponowani Adrian Miedziński oraz wracający na toruński stadion po 10 miesiącach przerwy Rayan Sullivan podwójnie zwyciężyli w wyścigach nr 3 oraz 5 i Unibax odskoczył na 19:11.
Podopieczni Romana Jankowskiego walczyli, całkiem nieźle wychodzili spod taśmy, ale na dystansie liderzy toruńskiego zespołu byli poza zasięgiem. Jedynym, który po torze Motoareny ścigał się również szybko, jak Tomasz Gollob, Adrian Miedziński oraz Ryan Sullivan był tylko Kenneth Bjerre.
Nadzieje leszczyńskich kibiców odżyły na moment po 9 i 10 gonitwie. Najpierw 4 punkty do mety dowieźli Fredrik Lindgren z Damianem Balińskim, a za chwili również w stosunku 4:2 wygrali Bjerre z Piotrem Pawlickim i na telebimie pojawił się rezultat 32:28.
Odpowiedź miejscowych była natychmiastowa. W jedenastej potyczce Paweł Przedpełski oraz Tomasz Gollob zgarnęli całą pulę i Unibax znowu miał na koncie 8 punktów więcej od Fogo Unii.
W końcówce gospodarze kontrolowali przebieg rywalizacji, trzy wyścigi kończyły się podziałem punktów, a na finał Tomasz Gollob i Adrian Miedziński nie dali szans skandynawskiemu duetowi Bjerre – Lindgren. Unibax pokonał Fogo Unię 51:39 i przypieczętował awans do fazy play-off. Szanse Unii są już tylko iluzoryczne. Byki muszą pokonać w niedzielę Stal Gorzów i liczyć, że Unia Tarnów nie poradzi sobie na swoim torze z Unibaxem Toruń. Leszczyńscy żużlowcy muszą trzymać kciuki za ekipę Aniołów i mieć nadzieję, że w kończącym rundę zasadniczą pojedynku torunianie pojadą na całego, zgodnie z duchem fair play.
Unibax Toruń: 51
9. Darcy Ward - 6+1 (2,1,2,1*,-)
10. Kamil Brzozowski - 2 (0,2,0,-)
11. Adrian Miedziński - 12+2 (2*,3,2,3,2*)
12. Ryan Sullivan - 9+1 (3,2*,0,2,2)
13. Tomasz Gollob - 13+1 (2,3,3,2*,3)
14. Kamil Pulczyński - 1 (1,0,0)
15. Paweł Przedpełski - 8+2 (3,1*,0,3,1*)
Fogo Unia Leszno: 39
1. Przemysław Pawlicki - zastępstwo zawodnika
2. Grzegorz Zengota - 6+1 (3,1,1*,1,-)
3. Fredrik Lindgren - 9 (1,2,2,3,0,0,1)
4. Damian Baliński - 3+2 (0,1,1*,1*,-,-)
5. Kenneth Bjerre - 16 (1,3,3,3,3,3,0)
6. Piotr Pawlicki - 5 (2,0,d,1,2,0)
7. Marcin Nowak - 0 (d,0,-)
Komentarze
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
425 000 zł
sprzedaż, Leszno
400 zł / m-c
wynajem, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno
300 zł
inna inny, Wschowa
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna