Biegi
Gostyński Bieg Niepodległości
Biało-czerwony bieg
(Fot. Aldona Brycka-Jaskierska)
Bieg Niepodległości poprzedziły msza święta i oficjalne uroczystości na gostyńskim rynku. Ponad czterysta osób zdecydowało się na sportowo uczcić 95. rocznicę odzyskania niepodległości. Na parkingu przy pływalni zebrały się rodziny z dziećmi, znajomi i amatorzy biegania. Każdy z uczestników otrzymał białą lub czerwoną koszulkę, nawiązującą do barw narodowych. - Te narodowe barwy zobowiązują do startu w biegu, ale też chciałbym się sprawdzić - mówi jeden z uczestników. - Czuję się Polką, jestem z tego dumna i cieszę się że mogę brać udział w tym biegu - dodaje uczestniczka. Start poprzedziło odśpiewanie hymnu Polski, a po nim rozgrzewka. - Sport i rekreacja potrafią nas łączyć w imię idei niepodległości - przekonywał przed biegiem Robert Marcinkowski, starosta gostyński - Wszyscy jesteście już zwycięzcami, gratuluję udziału - dodał.
Sygnałem do startu był wystrzał z armaty, którą odpalili przedstawiciele Bractwa Kurkowego z Pogorzeli. Tegoroczny Bieg Niepodległości był już ósmym biegiem masowym organizowanym w Gostyniu. Tym razem trasa rozpoczynała się od ulicy Leśnej, a następnie przebiegała wyznaczonymi ścieżkami w pobliskim lesie. Dystans wynosił ponad pięć kilometrów.
Najszybciej na metę przybiegł gostyniak Adam Nowicki. - To jest bardzo fajna impreza, cieszę się, że mogłem wziąć w niej udział - przyznaje - To już chyba moje czwarte zwycięstwo w gostyńskich biegach, każde jest ważne - zaznacza.
Wśród kobiet kolejny raz triumfowała Marlena Nowacka z Piasków. - Bardzo lubię biegać w Gostyniu, tu czuję się jak u siebie, gdzie się nie spojrzy są moi znajomi - podkreśla zwyciężczyni.
Dla zwycięzców były medale, a dla wszystkich uczestników dyplomy, gorąca herbata, grochówka i rogale marcińskie. W ramach Kampanii "Drugie Życie" młodzież z gostyńskiego liceum, rozdawała tzw. oświadczenia woli, zachęcając do transplantacji organów i oddawania krwi. (abj)