Biegi
Uczcili rocznicę na sportowo
Sporym zainteresowaniem biegaczy i kibiców cieszyła się tegoroczna odsłona Biegu Niepodległości w Górze. Imprezie towarzyszyła rodzinna atmosfera a uczestnicy zgodnie podkreślali, że ważniejsza od wyniku sportowego jest dobra zabawa. – Biegłam szybko jak błyskawica – przekonuje 4-letnia Ola, która wzięła udział w rywalizacji dzieci.
Start do głównego biegu nastąpił o 13.30. Do rywalizacji na trasie 10 kilometrów przystąpiło 415 osób. Takim zainteresowaniem nie cieszyła się żadna z poprzednich edycji górowskiego Biegu Niepodległości. W kategorii open mężczyzn wygrał Bogdan Semenowicz, drugi był Arkadiusz Gardzielewski a trzeci Adam Draczyński. Wśród pań najlepsza była olimpijka Agnieszka Jerzyk. Drugie i trzecie miejsce zajęły Snizana Rybak i Katarzyna Kurowska. - Jestem żołnierzem więc bardzo zależało mi na tym, żeby wystartować w biegu niepodległości – mówiła zdyszana Agnieszka Jerzyk. - Na początku starałam się zgubić rywalki i to mi się udało. Dostałam jednak na trasie wiadomość, że zbliża się do mnie jedna z rywalek w związku z czym musiałam wykrzesać z siebie siły na mocny finisz. Ta impreza nie była dla mnie priorytetową pod względem sportowym. Po igrzyskach sporo odpoczywałam i nie jestem jeszcze w optymalnej formie. Mimo to chciałam wygrać, tak to już jest, kiedy się staje na starcie – dodaje nasza olimpijka. Powody do radości po biegu miał także jej trener, Paweł Barszowski. – Jestem bardzo zadowolony, czas który osiągnąłem to moja życiówka.
Wynik sportowy niedzielnych zawodów nie był ich najważniejszym aspektem. Przekonująco mówił o tym Kamil, który od trzech lat ściga się na handbiku. – Nie mogę biegać tak jak inni uczestnicy tych zawodów, ale to mnie nie powstrzymuje przed uprawianiem sportu. Jeśli się chce to nic człowieka nie powstrzyma. Cieszę się, że aktywnie spędziłem ten dzień. Wiele zdrowych osób przesiedziało tę niedzielę nad kotletem. (jag)
Komentarze
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
549 000 zł
sprzedaż, Leszno