Biegi
Pobił rekord trasy
Na polanie w Karczmie Borowej w sobotni poranek stawiło się 602
miłośników biegania. Wśród nich 170 biegaczy postanowiło walczyć na
najdłuższym dystansie - 42 km. Pozostali wybrali półmaraton i
ćwierćmaraton. Po startach biegaczy na trasę ruszyli amatorzy nordic
walkingu. Jedna pętla liczyła 10,5 km. Cztery takie okrążenia
najszybciej pokonał Michał Cenkier z Jarocina, student Uniwersytetu
Ekonomicznego w Poznaniu. Na mecie otrzymał ogromne brawa. - Przyjemna,
leśna trasa. Dobrze mi się biegło, nie miałem żadnego kryzysu - mówił
zwycięzca. - Biegam od dwóch lat, ale wolę półmaratony. Maratony
bardziej wycieńczają. Cenkier uzyskał czas 2 godziny 49 minut i 28
sekund. Drugi na mecie zameldował się Mariusz Adamczyk z czasem 2.59.09,
a cztery minuty później przybiegł zdobywca trzeciego miejsca - Robert
Kuriata (3.03.41).
W kategorii kobiet zwyciężyła Aleksandra Niwińska z Chojnowa. Trasę 42 km pokonała w czasie 3 godzin 41 minut i 52 sekund. 26-latka ma bardzo
duże doświadczenie sportowe, na swoim koncie ma już 27 maratonów. Nic
więc dziwnego, że wbiegając na metę na jej twarzy w ogóle nie było widać zmęczenia. - Dobrze się czuję, tylko trochę mi się chce pić, bo na
ostatnim punkcie już wody zabrakło. Trasa fajna, chociaż pierwsze 4 km
dosyć trudne. Sporo wzniesień, ale później było już przyjemnie, w cieniu -
mówiła Niwińska.
Wszyscy uczestnicy otrzymali medale, a zdobywcy trzech pierwszych miejsc okazałe puchary i nagrody rzeczowe.
- Cieszę się, że tak duża impreza odbywa się w lasach nadleśnictwa
Karczma Borowa - mówił nadleśniczy Aleksander Świgoń, który także wziął
udział w rywalizacji. Razem z żoną stanął na starcie biegu z kijkami. -
Nie mieliśmy wyboru - śmiał się nadleśniczy, ale jednocześnie przyznał,
że nordic walking to ich ulubiona dyscyplina sportowa. W przyszłym roku
kolejny maraton w Karczmie Borowej. - Jesteśmy nadleśnictwem typowo
podmiejskim i to jest jedno z naszych zadań, by ten las mieszkańcom
udostępniać.
Współorganizator biegów, Jarosław Dawidziak, już dziś zapraszał na kolejny maraton. - Z roku na rok jest większa frekwencja i coraz lepsze wyniki. Mam
nadzieję, że wszyscy dobrze się bawią. Już teraz można wpisać sobie datę
kolejnego, czwartego już maratonu koleżeńskiego, to tradycyjnie trzecia
sobota sierpnia. Do zobaczenia za rok. (emi)
Komentarze
120 zł
BMW 123, Wilkowice
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
300 zł
inna inny, Wschowa
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo