Zawodnik MMA Warriors Leszno, Oskar Skorupka wystąpił w sobotę w Charytatywnej Gali Sztuk Walki w Jarocinie. Była to jego druga w karierze oficjalna walka w formule MMA. Młody leszczynianin swój pierwszy pojedynek rozegrał w grudnia podczas gali w hali Trapez. Decyzją sędziów przegrał wówczas z Aleksandrem Mosingiewiczem. W sobotę lepszy od Skorupki okazał się debiutant z klubu Shooters Konin Damian Pomocka. - Nasz zawodnik przegrał po dość kontrowersyjnej ocenie sędziów - komentuje Patryk Gaca, trener MMA Warriors Leszno. - Takiego zdania jestem nie tylko ja, ale też wiele innych osób, które znają się na tej dyscyplinie.

Po grudniowej porażce Oskara Skorupki jego trener zapowiadał pracę nad zwiększeniem siły i masy u tego zawodnika. - Zrobiliśmy w ciągu ostatnich tygodni postępy - mówi Patryk Gaca. - Trzeba przypomnieć jednak, że mówimy o młodym chłopaku, który trenuje MMA dopiero od dwóch lat. On się uczy i rozwija. Myślę, że za jakiś czas będzie z niego dobry zawodnik. Oscar nie załamał się po ostatniej porażce. W naszych oczach on jest zwycięzcą - dodaje.

Aktualnie zawodnicy MMA Warriors Leszno przygotowują się do gali, która 5 kwietnia ma odbyć się w Gostyniu. Prawdopodobnie wystąpią tam Oskar Skorupka i Kamil Szymański.