Boks: MMA
III Warriors Fight Night
"Kozacy" głodni sukcesów
Dla zawodników KO.ZAK Teamu będzie to pierwszy występ podczas Warriors Fight Night. - Moi podopieczni są gotowi na to wyzwanie. Pracowaliśmy nad formą na treningach grupowych 3-4 razy w tygodniu. Do tego dochodziło poranne tarczowanie i sparingi w Shootboxer Mosina. Wielkie podziękowania należą się chłopakom z tego klubu, bo bardzo pomogli nam się solidnie przygotować - mówi trener Marcin Kozak. - Jestem przekonany, że moi zawodnicy zostawią w oktagonie całe serca. Nie martwię się ich podejściem mentalnym, bo potrafią się bardzo dobrze motywować i koncentrować. Znam ich umiejętności i wiem, że sobie poradzą - dodaje.
Tomasz Bartkowiak trenuje K1 od dwóch lat. W piątkowy wieczór zmierzy się z Arturem Hozakowskim z Poznania. - Nie widziałem go jeszcze w akcji i nie mam pojęcia jakie są jego atuty i słabe strony - mówi Tomasz Bartkowiak. - Początkowo miałem walczyć z innym rywalem, ale wyeliminowała go kontuzja. Podejdę do piątkowej walki ze spokojem. Nie zamierzam podpalić się w pierwszej rundzie.
Zawodnicy KO.ZAK Teamu moją skromne doświadczenia w starciach w oktagonie. Okazję do występu na gali sportów walki w Poznaniu miał Tomasz Bartkowiak, który przyznaje, że było to dla niego silne doznanie. - Cała uwaga kibiców jest podczas gali skupiona na tych, którzy w tym momencie walczą. To daje większy zastrzyk adrenaliny - mówi Tomasz Bartkowiak. - Na mnie działa to zdecydowanie motywująco. Myślę, że będzie mnie to w piątek bardzo napędzało tym bardziej, że wystąpię przed leszczyńską publicznością.
Bartosz Paniączyk niejednokrotnie już bił się w formule K1. Po raz pierwszy będzie miał jednak do czynienia z galą. Jego przeciwnikiem będzie Paweł Mularczyk. - Z tego co widziałem on walczy bardzo spokojnie, ale ma mocne kopnięcia, myśli i kontruje - mówi Bartosz Paniączyk. - Na początku przygotowań do gali, kiedy nie wiedziałem jeszcze kto będzie moim przeciwnikiem pracowałem głównie nad wytrzymałością i sparowałem. Kiedy zobaczyłem Pawła Mularczyka w akcji to w pewnym stopniu podporządkowałem przygotowania pod jego styl.
Na sukces Bartosza Paniączyka bardzo liczą też jego koledzy z siatkarskiej drużyny UKS 9, która dzień później rozegra mecz ligowy. - Wierzę, że wygram i nie odniosę urazów, które wyeliminowałby mnie z gry. Będę się starał - zapewnia zawodnik.
Podczas piątkowej gali KO.ZAK Team Leszno reprezentował będzie także Robert Paniączyk, który zmierzy się z Adamem Kosbergiem.