Przez trzy dni rywalizacji w hali na Antoninach można było zobaczyć blisko 300 koni i najlepszych polskich jeźdźców z mistrzami kraju Mściwojem Kiconiem i Jarosławem Skrzyczyńskim na czele. Ten drugi notował ostatnio na leszczyńskim hipodromie świetne występy, ale tym razem przywiózł na Antoniny przede wszystkim młode konie i w Grand Prix nie odegrał znaczącej roli. Najważniejszy konkurs wygrał Bartosz Goszczyński z KJ Sielanka Warka, który pokonał Jana Vinckiera z Wechty Rosnówko i Marka Wacławika z Polonii Słupno. Świetnie w swoim pierwszym występie w konkursie rangi Grand Prix wypadła leszczynianka Dajana Pawlicka. 16-latka ukończyła przejazd na siódmej pozycji. – Jestem zadowolona, ale trochę mnie zjadły nerwy i zaliczyłam zrzutkę. Może gdybym trochę wyczekała, przejechałabym bezbłędnie – zastanawiała się młoda zawodniczka.

Sporo emocji dostarczył też finał Średniej Rundy. Wygrała go Olimpia Bembenik z KJ Agro-Handel Śrem. Zawodniczka wystartowała na doskonale znanym kibicom jeździectwa koniu Baltazar Du Rouet. To ogier, który poniósł do wielu sukcesów mistrza Polski, Jarosława Skrzyczyńskiego. Bembenik w finale Średniej Rundy wyprzedziła dwóch jeźdźców z naszego regionu: Łukasza Wasielewskiego reprezentującego KJ Canex Dog Przybyszewo oraz Huberta Kierznowskiego z KJ Kietlów.

Jeźdźcy z regionu mocno zaznaczyli swoją obecność również w innych konkursach. Pochodzący z Krzepielowa pod Sławą, a reprezentujący Agro Handel Śrem Jarosław Skrzyczyński był drugi w Średniej Rundzie i czwarty w Dużej Rundzie. Izabela Matysiak z KJ Jeziorki Osieczna zajęła trzecią lokatę w konkursie Małej Rundy, a Hubert Kierznowski i Dominik Krawczyk z klubu Kalumet Boszkowo kończyli przejazdy w Małej Rundzie z czwartym wynikiem.

Miejscami w pierwszej dziesiątce konkursów Małej Rundy mogą się także pochwalić Tomasz Klein z JKS Przybyszewo i Ewa Niestrawska z KJ Jeziorki Osieczna, a Dajana Pawlicka była dziesiąta w prestiżowym dwufazowym konkursie Dużej Rundy.

Konkursy regionalne przyniosły zwycięstwo byłego reprezentanta HBC Lasocice, Artura Moksiewicza oraz świetne przejazdy Dajany Pawlickiej. Leszczynianka w barwach klubu ze Śremu stawała na podium we wszystkich konkursach zwykłych. – Przez wszystkie trzy dni rywalizacji mój koń Bebeto spisywał się doskonale – przyznała 16-letnia zawodniczka.