Koszykówka
Tęcza Leszno - Ekonom Legnica 81:33
Trójkami wypunktowały Legnicę
(Fot. Rafał Paszek)
Początek meczu był dość niemrawy, oba zespoły miały kłopoty z celnością. Mniej więcej od trzeciej minuty gry leszczynianki wskoczyły na właściwe obroty i rozpoczęło się punktowanie. Pierwsza kwarta skończyła się, między innymi za sprawą trafień Tęczy za trzy, przy stanie 22:5.
Nie inaczej jest w drugiej ćwiartce, gdzie w ciągu czterech minut nasze dziewczęta zdobyły 14 punktów, natomiast rywalki zero. Na przerwę do szatni zespoły schodzą przy stanie 46:11.
W trzeciej kwarcie za piąte przewinienie schodzi zawodniczka gospodarzy Janowicz, ale mecz jest już praktycznie rozstrzygnięty, bo po trzech ćwiartkach na tablicy widnieje 68:22.
Trochę bardziej wyrównana jest ostatnia odsłona pojedynku, w której trener Tęczy Krzysztof Zajc rzucił do boju praktycznie wszystkie zawodniczki z ławki rezerwowych.
Ostatecznie leszczynianki wygrywają wysoko 81:33. Kolejne kwarty kończą się odpowiednio I 22;5, II 24:6, III 22:11 i IV 13:11. Punkty dla Tęczy zdobywały: Rzeszutek 17, Szymczonek 15, Szymkowiak 14. Ruchała 9, Karolewicz 8, Pietrzak 7, Lubińska 4, Słomczewska 3 i po 2 Janowicz i Brambor. O dużym pechu może mówić była zawodniczka, tej jeszcze ekstraligowej Tęczy, obecnie grająca w Legnicy - Patrycja Lubak, która z powodu kontuzji nogi musiała opuścić parkiet i wylądowała w leszczyńskim szpitalu.