Koszykówka
Świetne widowisko w Trapezie
Mowlik: Nie mamy nic do stracenia
(Fot. Rafał Paszek)
Na minutę przed końcem sobotniego spotkania w hali Trapez był remis. 45 sekund przed końcową syreną Biofarm Basket Suchy Las przeprowadził kontrę zakończoną zdobyciem dwóch punktów. Ta akcja praktycznie przesądziła o losach pojedynku. Leszczynianie zagrali nerwowo w ostatnich sekundach faulując rywali i dając im szansę podwyższenia wyniku przez rzuty osobiste. - Myślę, że zabrakło nam zimnej krwi. W końcówce pozwoliliśmy rywalom narzucić ich styl gry - komentuje Paweł Mowlik, rzucający Jamalex Polonii 1912 Leszno. - Zespół z Suchego Lasu to młoda drużyna grająca bardzo fajną, szybką koszykówkę. My zamiast ustawić spokojne akcje daliśmy się zagonić w bieganą grę. Zabrakło tego, żeby ktoś wziął na siebie ciężar gry i zdobył ważne punkty w trudnych momentach. Nie sposób się cieszyć po przegranym meczu, ale myślę, że stworzyliśmy dobre widowisko i kibice mogą być z niego zadowoleni - dodał.
Koszykarze Jamalex Polonii coraz lepiej rozumieją się na parkiecie. Zawodnikom nadal zdarzają się niecelne podania, ale zespół jest zdecydowanie bardziej zgrany niż na początku sezonu. - Wydaje mi się, że robimy w tej kwestii postępy z meczu na mecz - mówi Paweł Mowlik. - Mieliśmy na początku problemy z wysokimi graczami. Poważną kontuzję jeszcze przed sezonem złapał Marek Sobkowiak, a Przemysław Hajnsz na początku nie potrafił znaleźć z nami wspólnego języka. Teraz już się docieramy. Widać, że ta komunikacja na boisku między wysokimi zawodnikami a niższymi wygląda coraz lepiej.
Po ostatniej porażce w Trapezie podopieczni Marka Lebiedzińskiego zajmują dziesiąte miejsce w tabeli. O poprawę dorobku punktowego bardzo ciężko będzie w najbliższej kolejce. Leszczynianie zmierzą się bowiem z liderem na jego parkiecie. - Czekamy na zwycięstwa, które pozwolą nam podskoczyć w tabeli. Zawsze mamy jakiś pomysł na rywala, z którym gramy - mówi Paweł Mowlik. - Wszystko wskazuje jednak na to, że starcie z Doral Zetkamą będzie bardzo ciężkie. W ich hali chyba jeszcze nikt nie wygrał. Jedziemy tam walczyć. Nie mamy nic do stracenia.
Komentarze