Koszykówka
Gospodarzom zabrakło determinacji
Sensacyjne zwycięstwo Obry
(Fot. Rafał Paszek)
Już na początku spotkania Obra postawiła gospodarzom bardzo twarde warunki. Po pięciu minutach i 25 sekundach gry kościaniacy prowadzili 10:4. Przewaga Obry wynikała głównie z kapitalnej gry Pawła Ciążkowskiego, który na tym etapie spotkania zdobył wszystkie punkty swojej drużyny dwukrotnie trafiając za trzy punkty. Sygnał do odrabiania strat dał leszczynianom Jacek Łukomski, który w krótkim czasie celnymi rzutami kończył akcje Jamalex Polonii. Po celnym rzucie za trzy Jędrzeja Jankowiaka podopieczni Marka Lebiedzińskiego wyszli na prowadzenie 14:13. W końcówce kwarty Obra wyraźnie spuściła z tonu co skrupulatnie wykorzystali gospodarze. Po 10 minutach gry Jamalex Polonia prowadziła 19:15.
Przez większą część drugiej odsłony leszczynianie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Jamalex Polonia prowadziła już nawet 12 punktami, ale w końcówce kwarty goście odrobili część strat i w połowie meczu przegrywali 28:34.
Na początku trzeciej kwarty Obra zaatakowała z dużą determinacją. W 23 minucie spotkania podopieczni Witolda Ratajczaka mieli już tylko jeden punkt straty do gospodarzy. Na tę sytuację natychmiast zareagował trener gospodarzy, który poprosił o czas. Mecz nadal był jednak bardzo wyrównany. Na niespełna cztery minuty przed końcem trzeciej odsłony leszczynianie wygrywali 43:40. Koszykarze Polonii bardzo dobrze zagrali jednak w końcówce tej kwarty, dzięki czemu przed decydującą odsłoną prowadzili 49:42.
Pierwsze akcje ostatniej części gry ułożyły się po myśli gości, dzięki czemu podopieczni Witolda Ratajczaka doprowadzili do remisu 52:52. Emocje w Trapezie sięgały zenitu. Na trzy minuty przed końcem spotkania Obra przeprowadziła szybki atak, po którym wyszła na dwupunktowe prowadzenie. Chwilę później przewaga gości wzrosła do czterech punktów. Jamalex Polonia z każdą minutą tej odsłony grała coraz bardziej nieporadnie. Udane akcje nakręcały z kolei kościaniaków, którzy walczyli z taką energią jakby trudy meczu wcale nie dawały im się we znaki. BC Obra wygrała w Lesznie 63:54.
Wyniki kwart: 19:15, 15:13, 15:14, 5:21
Punkty dla Jamalex Polonii zdobywali: Łukomski 15, Jankowiak 10, Gadomski 8, Sobkowiak i Malinowski po 6, Sobiech 5, Krówczyński 4.
Punkty dla BC Obry Kościan zdobywali: Ciążkowski 20, Kwiatkowski 14, Nowak i Urbaniak po 9, Stanisławiak, Smoczyk i Przygocki po 3, Ratajczak 2.
Komentarze
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
425 000 zł
sprzedaż, Leszno
Kibic z wielkopolski
znawca koszykowi koscianskiej i leszczynskiej ogladajacy mecze "jak zwykle online". Po prostu krew mnie zalewa. masz zero szacunku dla zawodnikow, dzialaczy i kibicow, ale madry jestes za monitorem. Zapewne swoja szanse juz miales lecz z gry wyleciales. Powodzenia za monitorem
Gratulacje Panie Lebiedziński !!!!! I co Pan osiągnął ?????
Jest Pan 100% amatorem bez pojęcia a Pan Prezes na to patrzy zamiast pozbyć się Lebiedzińskiego pozwolił na to żeby Labiedziński pozbył się Hajnsza
SKANDAL !!!!!!!!!!!!!!
300 zł
inna inny, Wschowa
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
Krowczynski-25 minut-10 punktow-44% skutecznosci
Mowlik-27 minut-9 punktow-37% skutecznosci(!!!)
Jankowiak-33 minuty-15 punktow-34% skutecznosci(!!!!!!!!!!!!!)
Hajnsz-18 minut-7 punktow-45% skutecznosci
Golym okiem widac ze gdyby Hajnsz gral wiecej to przyniosly wiecej korzysci dla zespolu! Niestety trener nie potrafil dotrzec do tego trudnego co prawda chlopaka, ale ktory nie byl wykorzystywany w tym zespole. grajcie sobie obwodowymi w przyszlym sezonie i zostawcie tego trenera fajtlape to powtorzycie wynik i nie awansujecie znowu do playoffow!