Sobotni turniej zorganizowany przez Gminne Centrum Kultury Sportu Turystyki i Rekreacji miał charakter towarzyski. Jak podkreślali sami zawodnicy wynik sportowy był kwestią drugorzędną. Impreza przyciągnęła jednak do sali sportowej miejscowego gimnazjum komplet publiczności. Mieszkańcy Bojanowa oglądali w akcji gwiazdy telewizji takie jak Jarosław Jachimowicz czy Marcin Mroczek. Wykorzystywali też okazję, żeby zrobić sobie z nimi wspólne zdjęcia i zdobyć autografy. – Latem byliśmy tu na koncercie i imprezie plenerowej. Występował wtedy mój kolega z drużyny – mówi aktor Jarosław Jakimowicz. – Porozumieliśmy się wtedy w sprawie tego turnieju piłkarskiego. Z przyjemnością tu przyjechaliśmy. Impreza jest świetna, panuje bardzo dobra atmosfera. To ważne, bo czasami zdarza się, że nasi rywale w takich turniejach celowo nas faulują. Tutaj jest inaczej. Ja sam gram tylko trochę, bo przyjechałem chory i biorę antybiotyki – dodaje.

Drużyna gwiazd sportu nie miała większych szans w rywalizacji z zespołami miejscowych zakładów pracy. – Kiepsko nam poszło – mówi Marcin Mroczek. – Nie mieliśmy dzisiaj swojego bramkarza więc gra nie układała się tak jak powinna. Brakowało nam też skupienia, bo nawet wygrywając traciliśmy bramki w końcówkach spotkań. Wszystkie cztery mecze przegraliśmy w ostatniej minucie – dodaje aktor.

Organizatorzy bojanowskiej imprezy już planują przeprowadzenie kolejnego turnieju piłkarskiego z udziałem gwiazd telewizji.  – Chcielibyśmy zorganizować podobną imprezę wiosną na miejscowym stadionie - mówi Maciej Ratajczak, dyrektor Gminnego Centrum Kultury Sportu Turystyki i Rekreacji w Bojanowie. (jag)