Piłka Nożna
Kto poprowadzi piłkarzy?
Kulisy odejścia trenera Polonii

(Fot. Rafał Paszek)
Umowa Tomasza Krysiaka z Polonią 1912 miała obowiązywać do grudnia tego roku. Współpraca została jednak zakończona jeszcze we wrześniu. - We wtorek otrzymałem telefon od wiceprezesa Janowicza z informacją, że od tego dnia nie jestem już trenerem drużyny. Wcześniej nie miałem sygnałów, że do czegoś takiego może dojść. Nie przypuszczałem, że tak to się skończy - mówi Tomasz Krysiak, który prowadził zespół przez ostatnie trzy miesiące. - Prezes pożegnał się w dosyć nieelegancki sposób. Muszę przyznać, że po przejęciu drużyny zobaczyłem, że sytuacja jest trudniejsza, niż można to było obserwować z zewnątrz.
Piłkarze Polonii rozegrali w tegorocznych czwartoligowych rozgrywkach osiem spotkań. Pięć z nich wygrali, dwa przegrali, jedno zakończyło się remisem. Bolesna była zwłaszcza ostatnia porażka 0:5 poniesiona na boisku w Pępowie. - W poniedziałek wiedziałem, że będę miał bardzo niską frekwencję na treningu. Miało być tylko siedmiu chłopaków - mówi Tomasz Krysiak. - Postanowiłem w związku z tym przenieść trening na wtorek, bo ten termin pasował większej liczbie piłkarzy. Zawodnicy tłumaczyli nieobecności różnymi czynnikami takimi jak kontuzje, szkoła czy praca. Zależało mi na tym, żeby po ostatnim bardzo wysoko przegranym meczu dotrzeć do jak największego grona zawodników, rozmawiając o tym pojedynku. Zarzut ze strony prezesa był jednak taki, że w poniedziałek nie było treningu, a on chciał wtedy porozmawiać. Tak mniej więcej przedstawił mi powody, dla których nie jestem już trenerem - dodaje.
Do sprawy odniósł się Zenon Janowicz, wiceprezes Polonii 1912 Leszno. - Głównym powodem tej decyzji były słabsze wyniki zespołu i brak perspektyw na to, że w przyszłości może być lepiej. Sytuacja kadrowa i to, że w sporcie zdarzają się kontuzje, to jest nieuniknione i nikt tego nie jest w stanie przewidzieć - mówi Zenon Janowicz. - To trener jest jednak pierwszym, który musi sobie w takiej sytuacji radzić.
Wiceprezes Polonii potwierdza, że rozstał się z trenerem w rozmowie telefonicznej. - Wyszło, tak jak wyszło - mówi Zenon Janowicz. - Po raz kolejny trener odwołał trening. Zdarzyły się sytuacje, że zajęcia nie odbywały się po dwa dni pod rząd. W poniedziałek mieliśmy się spotkać. Pojechałem do Zaborowa, gdzie odbywają się treningi i na miejscu dowiedziałem się, że zajęć tego dnia nie ma. Skoro nie mogłem się osobiście spotkać, to załatwiłem sprawę przez telefon. Tylko i wyłącznie z tego powodu tak wyszło.
Zenona Janowicza nie przekonuje argument o tym, że odwołanie poniedziałkowego treningu było spowodowane spodziewaną niską frekwencją zawodników. - Te sytuacje powtarzają się co tydzień - mówi wiceprezes Polonii. - Z ostatnim poniedziałkiem to nie była nowość. Taka sytuacja jest już mniej więcej od trzech tygodni. Abstrahuję już od oceny jakości zajęć prowadzonych przez pana Krysiaka. Sama ilość jednostek treningowych była z pewnością niewystarczająca. To są również relacje od zawodników. Oni sami mówią, że dziś nie czują się dobrze przygotowani i nie wystarcza im sił na grę przez 90 minut.
Jako główną przyczynę słabszych wyników osiąganych w ostatnim czasie przez seniorów Tomasz Krysiak wskazuje problemy kadrowe. - Na mecz do Pępowa jechaliśmy w trzynastu - mówi były już trener Polonii. - Musiałem tam podjąć decyzję, że nasz bramkarz Emil Anusiewicz siada na ławce ubrany w strój zawodnika, bo może być potrzebny w polu.
Wiceprezes nie podziela jednak opinii, że poważnym problemem leszczyńskiej drużyny jest brak zawodników. - W kadrze jest 18 piłkarzy. Uważam, że ilościowo i jakościowo to jest dobra kadra. Poza tym mamy zaplecze w postaci juniorów starszych - dodaje Zenon Janowicz.
Aktualnie Polonia rozgląda się za szkoleniowcem dla drużyny piłkarzy. Do czasu nawiązania współpracy z nowym trenerem zespół prowadził będzie Zenon Janowicz.
W tym temacie:
Zobacz także:
Najbliższe wydarzenia
Wideo
11.04.2025
![]() Żużel/2025 | |
![]() |
06.04.2025
39. Bieg Sokoła w Bukówcu Górnym. Start na dystansie 15 kilometrów. Sport/Biegi |
![]() |
30.03.2025
Sparing Stelmet Falubaz Zielona Góra - FOGO Unia Leszno 50:40 (wszystkie biegi) Żużel/2025 |
![]() |
29.03.2025
Sparing Fogo Unia Leszno - Stelmet Falubaz Zielona Góra 48:42 Żużel/2025 |
Komentarze
Pewnie chodzi o kase.
i jednocześnie jest wiceprezesem Polonii Leszno klubu utrzymywanego z miejskich środków. Nie ma tu konfliktu interesów?
Gdzie etyka, czy nikt w wydziale sportu tego nie widzi?
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
559 000 zł
sprzedaż, Leszno
434 532 zł
sprzedaż, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa