Piłka Ręczna
Musiał, Szkudelski, Giernas
Wypowiedzi po meczu REAL Astromal Leszno – Wybrzeże Gdańsk
(Fot. Rafał Paszek)
Fryderyk Musiał:
Zarówna jedna jak i druga strona grały mocną obroną, stad taki niski wynik do przerwy. Na pewno początek meczu, to twarda obrona i sporo interwencji bramkarskich. W drugiej połowie mieliśmy 10 minut przestoju, z tego poszło sześć kontr, rywale wyszli na sześciobramkowe prowadzenie i nie udało się ich dogonić. Wynik jaki jest, taki jest, na pewno idzie w świat, ale my się nie załamujemy. Porażka tylko nas motywuje do ciężkiej pracy. Za tydzień mamy trudny mecz w Wolsztynie i chcemy wywieźć stamtąd dwa punkty.
Eryk Szkudelski:
Wybrzeże od trzech lat buduje zespół na superligę. Z roku na rok są coraz lepsi, grają dojrzalej. W naszej drużynie mobilizacja była pełna, daliśmy z siebie wszystko, ale to nie wystarczyło. W drugiej połowie nie wyszło nam parę akcji w obronie, z tego poszło kilka kontr i musieliśmy gonić wynik, ale nie zdążyliśmy. Chcieliśmy bardzo zdobyć choćby jeden punkt.
Marcin Giernas:
O porażce zdecydowały detale. Zespół z Gdańska jest bardzo doświadczony. Mogę tylko przeprosić kibiców za swoją postawę. No nie mogłem się wstrzelić. Próbowałem na wszystkie sposoby, chciałem pociągnąć wynik, ale nie udało się. Przepraszam. Pojedynek na pewno mógł się podobać. Był to typowy mecz walki. Szkoda straconych punktów, bo graliśmy z Wybrzeżem, jak równy z równym. Dziękujemy publiczności za doping, kibice bardzo nam pomagali. Byli naszym ósmym zawodnikiem. Niestety nie udało się wygrać. To jednak dopiero pierwsza faza rozgrywek. Mam nadzieję, w Gdańsku zagramy taki sam mecz i może uda się zrehabilitować.
Wypowiedzi zebrał Michał Konieczny
Komentarze