Piłka Ręczna
Tragiczna druga połowa
Pogrom w Trzynastce
(Fot. Rafał Paszek)
W pierwszej leszczynianie dzielnie dotrzymywali kroku spadkowiczowi z superligi i aktualnemu, z kompletem zwycięstw liderowi grupy A I ligi z Legionowa. Real Astromal, tak od 22 minuty ma lekką przewagę. Trafiają Przekwas, bracia Wieruccy, kilka udanych interwencji w trudnych sytuacjach ma bramkarz Musiał, a po bramce Łuczaka na 4 minuty przed końcem pierwszej połowy gospodarze prowadzą 11:8. Te minuty wystarczyły, by goście zdobyli 4 bramki, przy braku strat własnych pierwszą połowę kończą zwycięsko 12:11.
O tym, co działo się po przerwie, zawodnicy gospodarzy, kibice i leszczyński sztab szkoleniowy chyba chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Prawie każda akcja zespołu gości kończy się kolejną bramką, rywale z łatwością przedzierają się przez leszczyńską obronę, sami natomiast szczelnym murem bronią dostępu do swojej bramki. Na pocieszenie można powiedzieć, że Real Astromal mimo tej beznadziejnej sytuacji starał się jednak nieco zmienić wynik tego spotkania, które ostatecznie zakończyło się wysoką wygraną KPR Legionowo 38:23.
Bramki dla gospodarzy zdobywali: Maciej Wierucki 6, Damian Krystkowiak 5, Michał Przekwas 4, Jakub Wierucki i Krzysztof Misiaczyk po 3 i Piotr Łuczak 2.
Komentarze