Grzegorz Sibiga (Polski Cukier Pomezania Malbork):
Wiedzieliśmy, że będzie to bardzo ciężki mecz. Leszczynianie mają w składzie wielu doświadczonych zawodników. Byliśmy na to przygotowani. Kluczem do sukcesu była dobra gra w obronie. Udało nam się szybko wypracować przewagę i utrzymywać ją przez całe spotkanie. Mieliśmy kilka słabszych momentów, ale potrafiliśmy wrócić na właściwe tory.

Maciej Wierucki (Real Astromal Leszno):
Bramkarz gości nas trochę "poleczył". Po jego udanych interwencjach rywale wyprowadzali udane kontry. Na pewno zawiodła nasza skuteczność. Szkoda, że już na początku meczu goście wypracowali przewagę. Mieliśmy świadomość, że gramy z wiceliderem i to nas chyba usztywniło. Musimy teraz mocno trenować. Mam nadzieję, że mecz, który czeka nas w najbliższą środę będzie już dla nas bardziej udany.

Ryszard Kmiecik (trener Realu Astromal Leszno):
Zespół z Malborka zajmuje wyższe miejsce w ligowej tabeli i powinien być lepszy. Okazuje się, że po naszych błędach oni kontrują nas i z łatwością zdobywają bramki. W obronie zagraliśmy nieźle. Główną przyczyną porażki był brak skuteczności w ataku. Nie wykorzystaliśmy 8-9 stuprocentowych sytuacji. Szkoda, że tak się stało, bo skuteczność była bardzo ważna biorąc pod uwagę wyraźną przewagę fizyczną jaką mieli goście.