Piłka Ręczna
Polska zagra o brąz
Jureccy o meczu z Katarem
(Fot. Maciej Iżycki)
Początek spotkania z Katarem układał się po myśli biało-czerwonych. Gospodarze jeszcze w pierwszej połowie wyszli jednak na prowadzenie i nie oddali go już do samego końca. - Nie jesteśmy zadowoleni z tego rozstrzygnięcia, bo chcieliśmy grać w finale - komentuje Bartosz Jurecki. - W meczu z Katarem daliśmy z siebie wszystko, ale to nie wystarczyło. Na początku spotkania graliśmy bardzo dobrze w obronie. Potem bramkarz rywali obronił kilka piłek, a my dostaliśmy podwójną karę i od tego momentu sytuacja zaczęła się komplikować.
W czasie piątkowego meczu sędziowie podjęli kilka kontrowersyjnych decyzji. - Nie chcę się wypowiadać na temat pracy sędziów. Każdy kto zna się na piłce ręcznej widział co się działo - mówi Michał Jurecki. - Chylę czoła przed całym polskim zespołem. Każdy z nas walczył przez 60 minut. Robiliśmy wszystko, żeby dogonić rywali, ale niestety nie udało się. W niektórych sytuacjach mogliśmy zachować więcej spokoju. Łatwo się to mówi po meczu, ale w trakcie rywalizacji emocje są ogromne - dodaje.