Siatkówka
Wypowiedzi po meczu: Kaniasiatka Gostyń - UKS Rataje Poznań
Smektała: Mecz mógł się podobać kibicom
(Fot. Mateusz Jaśkowiak)
10.03.2015
Dzięki wygranej siatkarze z Gostynia zagrają o miejsca 9-10 w rozgrywkach 3 ligi. Po niezłym początku gości, kolejne sety należały do Kaniasiatki, która wygrywa ten mecz 3:1.
Karol Melniczak (trener UKS Rataje ZSO4 Poznań):
Szansa na wygraną na pewno była. Dzisiaj niestety przyjechaliśmy bez podstawowego rozgrywającego i nawet nie spodziewałem się, że chłopcy tak dobrze zagrają. Była szansa na tie-break’a jednak w czwartym secie zabrakło nam spokoju.Dariusz Smektała (trener UKS Kaniasiatka Gostyń):
Wydaje mi się , że mecz był ciekawy. Na pewno mógł się podobać kibicom. Mamy końcówkę ligi, to nie był mecz o coś, ale chłopcy chcieli dobrze zagrać. W pierwszy secie zrobiliśmy dużo błędów własnych – to spowodowało tak wynik. Kolejne partie należały jednak do naszej drużyny i to cieszy.Patryk Michalczyk (UKS Kaniasiatka Gostyń):
Pierwszego seta przegraliśmy wyraźnie z powodu spięcia, gdyż mecze z drużyną z Poznania zawsze wywołują dodatkowe emocje. W kolejnych graliśmy już pewniej i to pozwoliło kontrolować grę. Mamy w pamięci mecz z mistrzostw Polski juniorów, w którym drużyna z Poznania w sposób niesportowy oddała mecz, który uniemożliwił nam awans do kolejnej fazy rozgrywek.Mateusz Kukuła (kapitan UKS Rataje ZSO4 Poznań):
Ogólnie z meczu jesteśmy zadowoleni. Graliśmy bez dwóch podstawowych zawodników – rozgrywającego i libero. Wynik mógł być lepszy, ale i tak cieszy nas ten, który osiągnęliśmy. W decydujących momentach zabrakło dobrego przyjęcia i skutecznego ataku.Mateusz Jaśkowiak
Komentarze