W czternastym roku istnienia Leszczyńskiej Ligi Piłki Siatkowej rozegrano już dwie kolejki, po których drużyna MOS Leszno znajduje się na szóstym miejscu w tabeli. Po zmianie w regulaminie, dotyczącej wykluczenia z rozgrywek zawodników posiadający licencję WZPS oraz PZPS, ekipa MOS Leszno zamierza powalczyć o jak najlepszy wynik.

Drużyna gra w LLPS od kilku lat, a powstała z inicjatywy kapitana zespołu - Mateusza Błażejowicza i Mateusza Kowalskiego, który obecnie gra w siatkówkę w trzecioligowym klubie UKS 9 Leszno. - Bawimy się grą tutaj, a to, że mamy możliwość rywalizacji z innymi, dodaje dodatkowego smaczku - mówi Błażejowicz.

Nazwa drużyny wywodzi się od Międzyszkolnego Ośrodka Sportu. - Zaczęliśmy tam trenować, a właściwie raczkować z siatkówką pod opieką pana Roberta Klimkowskiego. Postanowiliśmy nie rozstawać się z tą nazwą - wyjaśnia kapitan MOSu. Skład drużyny jest praktycznie niezmienny, w tym roku do zespołu dołączyli Przemysław Janura i Marcin Zygmanowski.

Zawodnicy MOS Leszno podkreślają, że poziom ligi amatorskiej w Lesznie jest wysoki, dlatego by osiągać satysfakcjonujące wyniki, trenują dwa razy w tygodniu. Niedziela zarezerwowana jest na mecze w ramach LLPS. - To takie uzupełnienie niedzieli, jak nie ma ligi, to nam czegoś brakuje. Człowiek wstaje rano i nie wie, co ze sobą zrobić - przyznaje Błażejowicz.

Mecze LLPS rozgrywane są w hali sportowej na leszczyńskim Zatorzu, następna kolejka zaplanowana jest na 15 listopada. W tegorocznych rozgrywkach o Puchar Dyrektora Gimnazjum nr 9 rywalizuje 10 ekip: OKFIR Śmigiel, MOS Leszno, Teamwork GRZESROKI, Sokół Perkowo, Agrifood, Toyota Mikołajczak, Magik Mięta Team, Fenix Volley, Sabud Kościan, Krobia Team.