Triathlon
Rozwalka, Syc, Dąbkowski, Konieczny, Karmiński
Bieg i rower na początek sezonu
(Fot. Łukasz Witkowski)
Przemysław Rozwalka, Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team:
W pierwszej części rywalizacji bardzo dobrze mi się biegło, oszczędzałem się, nie byłem pierwszy, ale wiedziałem, że dogonię czołówkę na rowerze. Już od ⅓ pierwszego okrążenia do końca jechałem sam. Najtrudniejsze dla mnie było zejście z roweru i rozpoczęcie drugiego biegu, bardzo mnie nogi bolały, ale wygrałem i oczywiście jestem zadowolony.
Robert Syc, REAL 64-sto:
Trasa wymagająca, bo crossowa, zarówno na biegu, jak i na rowerze, z elementami technicznymi, więc bardzo fajna. Drugie miejsce satysfakcjonujące, tym bardziej, że nie biegam wiele, raczej jeżdżę na rowerze. Ogólnie impreza udana, mam nadzieję, że frekwencja dopisze także w przyszłym roku.
Krzysztof Dąbkowski, klub 35 Plus:
W ubiegłym roku byłem pierwszy, dziś trzeci, ale i poziom sportowy zupełnie inny. Przyjechali zawodnicy reprezentujący o wiele wyższe umiejętności. Sam jestem w lepszej formie niż w ubiegłym roku, więc dzisiaj była prawdziwie sportowa rywalizacja. Trasa techniczna, niełatwa, było duże tempo wyścigu, nie było czasu na odpoczynek, ale większych problemów nie miałem. Zawody bardzo fajne, kameralna atmosfera, miejsce też super.
Robert Konieczny, Luks Orzeł Lipno:
Sporo mamy w regionie zawodów mtb, pomyśleliśmy, że trzeba urozmaicić propozycje, stąd duathlon. To nasza druga impreza, w zeszłym roku było 56 uczestników, dzisiaj 105, więc jest progres. Wielu znanych zawodników, więc i poziom był wysoki. Jako współorganizator jestem zadowolony, dopisała pogoda, dopisali uczestnicy, a przede wszystkim była ostra rywalizacja. Wspaniale, że wszyscy ukończyli wyścig. Mam nadzieję, że spotkamy się za rok, że będzie to impreza cykliczna.
Jacek Karmiński, wójt Lipna:
Bardzo pozytywnie odbieram te zawody. Myślę, że o ich sukcesie świadczą zadowoleni uczestnicy i fakt, że jest ich dwa razy więcej niż na pierwszych zawodach w ubiegłym roku. Sam nie wystartowałem, musiałbym potrenować, zwłaszcza bieg, z rowerem może bym sobie jakoś poradził. Mam nadzieję, że przed nami jeszcze wiele edycji tej imprezy.