Żużel: Wiadomości
Piotr Świderski:
Podium daje powody do zadowolenia
(Fot. Rafał Paszek)
29.09.2013
Postawa Piotra Świderskiego w mocnej stawce tegorocznego Memoriału Alfreda Smoczyka dla wielu była zaskoczeniem. Rawiczanin jeździł widowiskowo i szybko. Ostatecznie, po porażce w wyścigu dodatkowym, zajął drugą lokatę. Po zawodach nie ukrywał, że miał apetyt na coś więcej. 
Byłeś bardzo szybki. Chyba świetnie się czułeś na tym torze? 
Byłoby świetnie, gdybym wygrał. Jest jednak podium, co w takiej stawce, na pewno daje powody do zadowolenia. W pierwszym wyścigu trochę mi tej szybkości brakowało, ale szukałem przełożeń i chyba znalazłem. Może nie jeździłem tak szybko, jak Janusz Kołodziej, który fruwał po leszczyńskim torze, ale na pewno prędkość nie była zła.
Stawka rzeczywiście doborowa.
Trzeba przyznać, że na koniec sezonu udało się zaprosić do Leszna wielu znakomitych żużlowców.„Byłoby świetnie, gdybym wygrał. Jest jednak podium, co w takiej stawce, na pewno daje powody do zadowolenia.”
Tak, wielu ciekawych zawodników dotarło do Leszna. Pewną niewiadomą był dla mnie tor. Mieszkam w Rawiczu więc wiedziałem, że sporo w tygodniu padało, ale wszystko było ok.
Skoro mówimy o torze, to jednak pojawiła się jedna, dość groźna koleina. W szesnastym wyścigu doszło przez nią do upadku Lebiediewa i Jonssona.
Takie nierówności na twardych torach, kiedy zawodnicy mocno dociążają tył motocykla, mogą sporo narozrabiać.
Rozmawiał Marcin Hałusek
Marcin Hałusek
